Strona główna
»
Newsy
»
Co dolega polskiej szkole
Co dolega polskiej szkole
|
2007-09-18 |
Co dolega polskiej szkole
Nie spełniły się oczekiwania, związane z przemianami po 1989 r., na budowę systemu edukacyjnego wychowującego już nie w duchu podporządkowania władzy i „jedynie słusznego" myślenia, ale w kierunku merytorycznych kompetencji, dialogu, tolerancji i afirmacji różnic między ludźmi - czytamy w projekcie stanowiska uczestników VI Ogólnopolskiego Zjazdu Pedagogicznego, który dziś rozpoczyna się w Lublinie.
Autorów dokumentu niepokoi, że oświata podlega zawłaszczaniu przez doraźne interesy polityczne.
- Żadne, najbardziej interesujące zajęcia na temat demokracji przeprowadzone w szkole, w której zasady demokracji są łamane, nie uformują oczekiwanej postawy ucznia - czytamy w projekcie.
Pedagodzy zauważają, że szkoła „staje się miejscem wpajania faktów, nauczania schematów, narzucania kanonów". Reforma edukacji przynosi konsekwencje przeciwstawne pierwotnym założeniom z 1999 r., uwzględniającym m.in. pluralistyczne kształcenie.
- Pojawiają się zjawiska prowadzące do znacznego ograniczenia funkcji szkoły, a w skrajnych przypadkach do postrzegania jej w kategoriach przedsiębiorstwa usługowego, działającego w ramach wolnego rynku - piszą pedagodzy, wskazując także na nasilanie się procesów segregacji szkolnej i nierówności w dostępie do edukacji.
Widać je w szkolnictwie wyż-szym, gdzie młodzież o wyższym statusie społeczno-ekonomicznym z reguły korzysta ze studiów w całości finansowanych z budżetu państwa. Pozostali muszą ponosić koszty wykształcenia w systemie niestacjonarnym bądź w uczelniach niepublicznych. Studia zaoczne - to zdaniem autorów projektu - szczególna forma łamania zasady równości dostępu do oświaty. Mamy tu do czynienia z podwójnym opłacaniem (w ramach podatków oraz czesnego) usług o węższym zakresie niż ma to miejsce w przypadku studiów stacjonarnych.
Kolejnym powodem do niepokoju - zdaniem pedagogów - jest załamanie się etycznej odpowiedzialności wychowawczej w zakresie zarządzania oświatą od resortu począwszy, a na szkole skończywszy.
- Główne zagrożenie widzimy w biurokratyzacji instytucji skupiających się na działaniach formalnych, technicznych, proceduralnych (spełnianie przez nauczycieli zewnętrznych wymagań dla uzyskiwania awansów zawodowych, zamysł umundurowania uczniów, jakoby znaczący dla rozładowywania nastrojów młodzieżowej agresji) - czytamy w dokumencie.
Jego autorzy sygnalizują też zjawisko odwracania się krytycznej i myślącej młodzieży od instytucji wychowawczych sformalizowanego systemu. Ubolewają nad zanikiem publicznej debaty nad edukacją.
- System oświaty nie może być narażony na nieprzemyślane decyzje, które wynikają z doraźnych i jednostronnych interesów. Jego zmiany muszą być przedmiotem ekspertyz i debat - stwierdzają na zakończenie stanowiska.
ZJAZD PEDAGOGÓW
Od 17 do 19 bm. z udziałem 500 uczestników z całego kraju pod hasłem „Edukacja - moralność - sfera publiczna" w Lublinie obraduje VI Ogólnopolski Zjazd Pedagogiczny. Jego organizatorami są instytuty pedagogiczne UMCS i KUL na czele z prof. Dariuszem Kubinowskim i ks. prof. Marianem Nowakiem oraz Polskie Towarzystwo Pedagogiczne.
"Kurier Lubelski", http://www.kurierlubelski.pl, WUKA, "Co dolega polskiej szkole", 17.09.2007