Strona główna
»
Newsy
»
Cukrzyca atakuje dzieci
Cukrzyca atakuje dzieci
|
2007-11-20 |
Cukrzyca atakuje dzieci
Lekarze alarmują: coraz więcej dzieci w Polsce cierpi na cukrzycę. W ciągu kilkunastu lat liczba zachorowań wzrosła kilkakrotnie.
Michał ma 16 lat. Uwielbia jeździć na deskorolce, wszędzie go pełno. Jest w pierwszej klasie jednego z warszawskich liceów. Od rówieśników różni go tylko jedno - od pięciu lat ma cukrzycę.
- Nic nie wskazywało na to, że syn może mieć cukrzycę - mówi mama chłopca Joanna Trzeciakowska. - Był bardzo wysportowany, nie chorował. Zaniepokoiło mnie jednak to, że często chodzi nocą do łazienki. Zrobiliśmy badania, żeby sprawdzić, co się dzieje. Wynikach od razu wykazały niewłaściwy poziom cukru - wyjaśnia.
Przypadek Michała nie jest odosobniony. Według najnowszych badań na cukrzycę chorują w Polsce 2 mln ludzi. Z tego 10 tys. to dzieci, których przybywa z roku na rok. Zwłaszcza tych najmłodszych, w wieku do czterech lat.
- To wynik połączenia dwóch czynników: genetycznego i środowiskowego - tłumaczy prof. Krzysztof Strojek, krajowy konsultant ds. diabetologii ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.
- Medycyna ma coraz większe możliwości w walce z cukrzycą i dzięki temu osoby, które kiedyś umierałyby w młodości, w tej chwili zakładają rodziny, zostają szczęśliwymi rodzicami i przekazują predyspozycje do cukrzycy swoim dzieciom. Do tego dochodzą czynniki środowiskowe, które sprzyjają chorobie, m.in. dieta - mówi prof. Strojek.
Potwierdza to dr Piotr Fichna z Kliniki Endokrynologii i Diabetologii Wieku Rozwojowego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Jak twierdzi, w klinice w ciągu kilkunastu lat liczba przypadków cukrzycy wśród dzieci wzrosła trzykrotnie.
Podobnie wygląda sytuacja w całym kraju. Oddziały diabetologii dziecięcej są oblegane. Często leżą na nich dzieci, u których chorobę wykryto dopiero w zaawansowanym stanie. Jest to spowodowane tym, że w początkowej fazie choroba nie daje żadnych wyraźnych objawów.
Dopiero kiedy cukrzyca doprowadzi do znacznego uszkodzenia trzustki, pojawiają się nadmierne pragnienie i senność. Niestety, na tym etapie choroby dochodzi już do powikłań, takich jak uszkodzenie naczyń krwionośnych, zaburzenia wzroku, układu nerwowego i pracy nerek.
Ze względu na trudności w rozpoznaniu choroby czasami zdarza się, że lekarz pierwszego kontaktu zaczyna dziecko leczyć na inną chorobę, w szczególności na choroby gardła. - Jeżeli po zapisaniu leków i zdiagnozowaniu choroby objawy, zwłaszcza pragnienie, nie ustają, wówczas należy zgłosić się ponownie do lekarza, bo może to być cukrzyca - uczula rodziców prof. Strojek.
Niestety, jak podkreślają specjaliści, na razie współczesna medycyna nie może zrobić nic żeby zahamować lawinowy wzrost zachorowań na cukrzycę. - O tym, kto zachoruje, decyduje ślepy los - wyjaśnia prof. Strojek. Jednak dodaje, że dzięki szybkiej i prawidłowej diagnozie oraz właściwemu leczeniu dziecko może żyć zupełnie normalnie .
Autor: Barbara Biała
Źródło: Polska