Strona główna
»
Newsy
»
Dzieci uczą się w zimnych klasach
Dzieci uczą się w zimnych klasach
|
2006-10-23 |
Dzieci uczą się w zimnych klasach
O losie szkoły w Siedlimowie zadecyduje sąd. Gmina szkołę zlikwidowała, odcięła ogrzewanie i zwolniła nauczycieli. Rodzice wciąż jednak posyłają do niej dzieci.
Najzimniej jest rano. W klasach panuje temperatura 14 stopni. Nie można kupić oleju opałowego, bo wójt zlikwidował konta szkoły. Nauczyciele pracują za darmo, bo gmina ich zwolniła. Gimbus nie dowozi dzieci. Dla wójta i radnych ta szkoła nie istnieje.
Od wiosny, gdy radni gminy Jeziora Wielkie zdecydowali o likwidacji placówki, rodzice toczą walkę o jej istnienie. Argumentują, że szkoła należy do najlepszych w powiecie. Jest bezpieczna i ważna dla lokalnej społeczności. Ma bibliotekę i dostęp do Internetu, z czego korzysta cała wieś. Decyzję radnych o likwidacji szkoły uchylił wojewoda kujawsko-pomorski.
Jeziora Wielkie są bankrutem. Dług gminy dawno przekroczył dopuszczane przez prawo zadłużenie samorządu. Od rozwiązania rady, odwołania wójta i ustanowienia przez premiera komisarza władze Jezior uratował przyjęty program naprawczy. Jednym z jego punktów jest zamknięcie szkoły w Siedlimowie.
We wrześniu rodzice ściągnęli do wsi ministra edukacji Romana Giertycha. W świetle kamer minister ogłosił, że zawarł z wójtem kompromis. Wójt Marek Maruszak miał podstawić gimbusy, a ministerstwo wesprzeć szkołę pieniędzmi. Jednak następnego dnia wójt gimbusów nie przysłał, a ministerstwo do dziś nie przekazało gminie obiecanych 100 tys. zł.
Rzeczpospolita http://www.rzeczpospolita.pl „Dzieci uczą się w zimnych klasach” 19.10.2006