Strona główna
»
Newsy
»
Dziennik: Prywatne uczelnie handlują ocenami
Dziennik: Prywatne uczelnie handlują ocenami
|
2008-10-02 |
Dziennik: Prywatne uczelnie handlują ocenami
Studenci próbujący po zrobieniu licencjatu dostać się na studia magisterskie napotykają niespodziewaną konkurencję. To absolwenci płatnych i zazwyczaj niewiele wymagających prywatnych uczelni. Mają zazwyczaj znacznie wyższą średnią, a w wielu miejscach to ona decyduje o przyjęciu na IV i V rok studiów. "To handel ocenami" - mówią rozmówcy DZIENNIKA.
Dziennik dotarł do studentów, którzy już dawno odkryli studiowanie na skróty. Proceder doczekał się też pierwszego pozwu sądowego, w którym 21-latek z Olsztyna walczy o prawo do magisterium.
Anna ma 22 lata i od października zaczyna studia magisterskie na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego. Wcześniej uzyskała tytuł licencjata jednej z mało znanych uczelni na Podbeskidziu. "Trzy lata temu nie dostałam się na Śląski, więc znalazłam inny sposób. Rodzice zgodzili się płacić, żebym tylko miała wysoką średnią. Moja praca licencjacka została oceniona na piątkę" - mówi DZIENNIKOWI. Anna zapewne uniemożliwiła dalsze studia komuś, kto w przeciwieństwie do niej dostał się na Śląski, ale przez trzy lata państwowego studiowania miał gorszą średnią. "Nie czuję się w żaden sposób oszustką. Przecież co nie jest zabronione, jest dozwolone" - mówi (...)
aby przeczytać cały artykuł, kliknij tu
Źródło: Dziennik