Strona główna
»
Newsy
»
Karta według samorządów
Karta według samorządów
|
2008-05-07 |
Karta według samorządów
Rząd uzależnia dalsze podwyżki dla nauczycieli od zmian w
Karcie Nauczyciela. Samorządowcy podsuwają propozycje, jak zmienić
Kartę z epoki PRL-u w nowoczesny dokument, który będzie motywował do
pracy i nagradzał najlepszych.
Rząd namawia do zmian
W poniedziałek szef rządu Donald Tusk w TVN 24 podkreślił że „ trzeba
zmienić niektóre zapisy w Karcie Nauczyciela. - Najlepiej byłoby
ograniczyć do minimum Kartę Nauczyciela. To umożliwi wyższe
wynagrodzenie (dla nauczycieli) - ocenił.
Jak tłumaczy Krystyna Szumilas, wiceminister edukacji, w obecnym
systemie dodanie środków z budżetu państwa na wynagrodzenia dla
nauczycieli nie spowoduje automatycznie promowania najlepszych
nauczycieli. - O zmianach systemowych w wynagradzaniu nauczycieli
chcemy rozmawiać wspólnie z z przedstawicielami samorządów i związków
zawodowych - podkreśla Szumilas.
Samorządy proponują
Samorządowcy przygotowali już propozycje zmian w Karcie Nauczyciela,
które przesłali do ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji. Nad
ich opiniowaniem pracuje m.in. zespół edukacji Komisji Wspólnej Rządu i
Samorządu Terytorialnego.
Wśród propozycji jest m.in. zwiększenie tygodniowego obowiązkowego
wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych,
prowadzonych bezpośrednio z uczniami.
Samorządowcy chcą, aby w prawie precyzyjne określić, jakie zajęcia
wynikające z zadań statutowych szkoły, nauczyciel ma realizować w
ramach 40 godzinnego tygodnia pracy bez dodatkowego wynagrodzenia.
Proponują wprowadzenie rozwiązań, dzięki którym nauczyciel będzie miał
możliwość awansu zawodowego i będzie motywowany do pracy w czasie
trwania całej kariery zawodowej, a nie tylko przez 10 lat, jak w
przypadku obowiązujących obecnie przepisów.
Są dwa warianty dotyczące nadawania stopnia awansu zawodowego
nauczyciela dyplomowanego. Pierwszy zakłada realizację tego zdania
przez samorząd województwa, drugi - przez samorząd terytorialny
prowadzący szkołę.
Pojawiły się trzy propozycje dotyczące regulaminu wynagradzania
nauczycieli. Wariant pierwszy zakłada usunięcie zapisu
uniemożliwiającego obowiązywanie regulaminu wynagradzania nauczycieli
dłużej niż rok budżetowy. Zgodnie z drugą propozycją obowiązek
tworzenia regulaminu wynagradzania nauczycieli przez JST zostałby
wykreślony. Trzeci wariant dotyczy wprowadzenia opiniowania regulaminu
wynagradzania przez związki zawodowe, w miejsce uzgodnienia.
Są to na razie propozycje przesłane przez różne samorządy. Jednak będą one punktem wyjścia do wprowadzenia nowych rozwiązań.
- Te zmiany pokazują kierunek oczekiwań samorządów, które chcą
decentralizacji zadań oświatowych i większej odpowiedzialności za
prowadzenie tych zadań na ich terenie. To kierunek popierany przez
rząd, chcemy dokończyć reformę administracyjną państwa - podkreśla
Krystyna Szumilas, wiceminister edukacji. Oczywiście o szczegółach
będziemy jeszcze dyskutować, ponieważ to są kierunki zmian, które
wymagają doprecyzowania - dodaje.
Związkowcy chcą spełnienia wyborczych obietnic
Związek Nauczycielstwa Polskiego domaga się zwiększenia płac
nauczycieli i pracowników oświaty o 50 proc. do 2010 r. Według związku,
tegoroczne podwyżki dla nauczycieli (zwiększenie płac zasadniczych o
185 zł - 200 zł brutto) to za mało.
Związkowcy chcą przedstawienia przez rząd planu znacznego wzrostu płac w oświacie w następnych latach.
Nie kto inny, a właśnie ten rząd konstruuje przyszłoroczny budżet,
wobec czego nie może już zrzucić odpowiedzialności ma kogoś innego.
Pytam zatem premiera, na czym opierał Pan swoje - jak się okazuje puste
- przedwyborcze deklaracje o „dobrze zarabiających nauczycielach",
skoro nie jest ich Pan w stanie spełnić posiadając pełnię władzy? -
komentuje Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Rząd zapowiada dalsze rozmowy z związkowcami i samorządowcami dotyczące zmian systemowych w wynagradzaniu nauczycieli.
Anna Mikołajczyk-Kłębek, Serwis Samorządowy PAP