Strona główna
»
Newsy
»
Karta za mało wymaga od nauczycieli
Karta za mało wymaga od nauczycieli
|
2008-06-10 |
Karta za mało wymaga od nauczycieli
Eksperci uważają, że Karta Nauczyciela daje pedagogom zbyt wiele
przywilejów, a za mało obowiązków. Zmniejsza ich motywację do
podnoszenia kwalifikacji i nie pozwala doceniać najlepszych. Rząd,
który dzisiaj spotyka się ze związkami zawodowymi nauczycieli,
zapowiada zmiany.
Karta Nauczyciela - czy jest potrzebna
STEFAN KUBOWICZ
KN
jest absolutnie niezbędna. To specjalny kodeks pracy nauczycieli, a
mitem jest, że stanowi przeszkodę w dobrym zarządzaniu szkołą.
JOANNA BERDZIK
Karta
w obecnym kształcie nie służy nauczycielom, szkołom i uczniom. Dlatego
trzeba wszystkich zainteresowanych przekonać, że zmiany w niej mogą
pozytywnie wpłynąć na polską oświatę. Uproszczenie wielu przepisów
poprawi sposób funkcjonowania szkoły.
SŁAWOMIR BRONIARZ
Karta
jest wartościową ustawą, ale także najczęściej nowelizowaną. Ma bardzo
dużo odwołań i jest mało czytelna. To nie oznacza jednak, że utrudnia
zarządzanie szkołą i poprawę jakości nauczania. Pewne kwestie należy
jednak uporządkować, m.in. zasady naboru do zawodu i awansu.
MAREK OLSZEWSKI
Zawód
nauczyciela wymaga specjalnych przepisów. Mogą być zebrane w KN, ale
zmienionej, dostosowanej do obecnych i przyszłych czasów.
KRYSTYNA SZUMILAS
Obowiązująca
KN jest zbyt sztywna, nie pozwala doceniać najlepszych pedagogów, nie
motywuje do pracy w szkole zdolnych absolwentów. Dlatego należy
rozpocząć dyskusję o uelastycznieniu jej przepisów.
Elastyczne zasady zatrudniania
IRENA DZIERZGOWSKA
Teoretycznie
KN pozwala zwolnić nauczyciela, któremu dyrektor wystawi negatywną
ocenę. Koszty wręczenia wypowiedzenia są jednak tak wysokie, że
dyrektorowi to się nie opłaca. Ocenę można dokonać raz na rok.
Nauczyciel ma prawo zapoznać się z jej projektem, a następnie się od
niej odwołać. W obronie stara się podważyć argumenty dyrektora i dzieli
radę pedagogiczną, szukając sojuszników. Jedynie wyjątkowo silni
dyrektorzy potrafią od początku do końca sprawnie przeprowadzić
zwolnienie.
SŁAWOMIR BRONIARZ
Będąc
dyrektorem, wystawiałem negatywne oceny pracy i zwalniałem nauczycieli.
Proces w sądzie pracy przegrałem tylko z sekretarką. Karta nie chroni
więc złych nauczycieli, ale trzeba umieć i chcieć stosować jej przepisy.
STEFAN KUBOWICZ
Moim
zdaniem brakuje sankcji za nieprzestrzeganie obowiązujących przepisów.
Jeżeli dyrektor nie wytoczy postępowania dyscyplinarnego nauczycielowi,
który łamie przepisy, powinien ponosić za to odpowiedzialność.
JOANNA BERDZIK
Dyrektorzy
mają problem nie tylko ze zwalnianiem, ale także z zatrudnianiem
nauczycieli. Kiedy zatrudniają nauczyciela mianowanego, zatrudniają go
dożywotnio. Nie mają możliwości zweryfikowania, czy sprawdzi się w
konkretnym środowisku szkolnym, bo nie mogą zatrudnić go na czas
określony.
KRYSTYNA SZUMILAS
Pomysł z zatrudnianiem na okres próbny nauczycieli mianowanych i dyplomowanych wydaje się ciekawy. Na pewno go rozważymy.
Awans zawodowy - nie motywuje
SŁAWOMIR BRONIARZ
Problem
awansu zaczyna się od doboru kandydatów na studia. Na uczelniach
pedagogicznych kształci się około 100 tys. studentów. Nikt nie
sprawdza, czy powinni wykonywać ten trudny zawód. Dawniej kandydaci na
nauczycieli byli sprawdzani i selekcjonowani w liceach pedagogicznych,
których już nie ma. Obecnie do pracy w szkole może przyjść każdy, bez
żadnej weryfikacji.
IRENA DZIERZGOWSKA
Trzeba
zmienić system kształcenia nauczycieli. Może warto pomyśleć o
wprowadzeniu na ostatnim roku studiów obowiązkowego, rocznego, płatnego
stażu. Dla studenta obecne wynagrodzenie stażysty byłoby atrakcyjne.
MAREK OLSZEWSKI
Awans
zawodowy nauczycieli miał gwarantować wyższe wynagrodzenie za stałe
podnoszenie jakości kształcenia. Obecnie jednak system mający
mobilizować nauczycieli do doskonalenia stał się automatem, który
demotywuje.
JOANNA BERDZIK
Wprowadzenie
awansu zawodowego uruchomiło jednak pewne pozytywne mechanizmy.
Nauczyciele zaczęli się dokształcać, bo to był pewny sposób na
otrzymanie podwyżki. Teraz jednak trzeba ten system wzbogacić o system
awansu w szkole. W szkołach powinno stworzyć się stanowiska, na które
nauczyciele mogą awansować, np. liderów zespołów przedmiotowych.
IRENA DZIERZGOWSKA
Trzeba
też wydłużyć staże między jednym a drugim stopniem awansu. Obecnie
nauczycielem dyplomowanym można zostać przed 40 rokiem życia. A co
potem? Jeśli nadal w tak krótkim czasie nauczyciele będą zdobywać
ostatni stopień awansu, to warto rozważyć wprowadzenie kolejnego.
STEFAN KUBOWICZ
Bałbym
się wydłużenia przerw między poszczególnymi stopniami awansu. Przy
obecnym poziomie wynagrodzeń ci, co szybciej awansują, szybciej
osiągają wyższą podstawę do wyliczenia wysokości emerytury. Nie trzeba
też wprowadzać kolejnego stopnia awansu. Jednak absolutnie należy
połączyć urlop dla poratowania zdrowia z obowiązkiem doskonalenia. W
Izraelu nauczyciele mają co siedem lat urlop roczny z obowiązkiem
udziału w szkoleniach. Po nim muszą zdać egzamin weryfikujący.
KRYSTYNA SZUMILAS
System
awansu musi pozostać, ale procedury związane z jego uzyskiwaniem
powinny ulec zmianie. Rozważamy również możliwość pełnienia przez
aktywnych nauczycieli płatnych funkcji w szkole, np. liderów zespołów
przedmiotowych, czyli tzw. awans poziomy.
Pensum - 18 godzin czy więcej
MAREK OLSZEWSKI
Pensum
powinno zostać podwyższone z 18 do 20 lub 22 godzin tygodniowo. Gdyby
wynosiło 24 godziny, można wliczać do niego zajęcia dodatkowe, które
nauczyciel odbywa z uczniami.
IRENA DZIERZGOWSKA
Mówiąc
o zwiększeniu pensum, musimy wziąć pod uwagę możliwości budżetu.
Wiadomo, że zwiększając pensum rząd przeznaczy niewiele większą pulę na
wynagrodzenia. Te same pieniądze będą dzielone na mniej osób, co
przełoży się na wzrost wynagrodzeń.
STEFAN KUBOWICZ
Podniesienie
pensum będzie równoznaczne nie tylko z podwyżkami, ale również ze
zwolnieniami nauczycieli. Nie zgadzamy się na zwolnienia, w imię
niewielkich podwyżek.
JOANNA BERDZIK
Karta
Nauczyciela mówi nie tylko o 18-godzinnym pensum, ale też o innych
zajęciach, które musi realizować nauczyciel. Zakres obowiązków
nauczyciela jest więc nieprecyzyjny. Zamiast zwiększać pensum, trzeba
lepiej określić zadania, które ma realizować nauczyciel.
MAREK OLSZEWSKI
Obecnie nikt nie może sprawdzić, ile nauczyciel pracuje w domu. Może więcej czasu powinien spędzać w szkole.
IRENA DZIERZGOWSKA
Jestem
przeciwniczką szczegółowego wyliczania, co należy do obowiązków w
ramach 40-godzinnego tygodnia pracy. Nauczyciel powinien raczej
otrzymywać wykaz zadań, z których musi się wywiązać.
SŁAWOMIR BRONIARZ
Jeśli
mówimy o zwiększeniu pensum czy wprowadzeniu zadaniowego czasu pracy,
to musimy wziąć pod uwagę warunki pracy nauczycieli w polskich
szkołach. W wielu pokojach nauczycielskich przypada jeden metr
kwadratowy na osobę. Nie ma oddzielnych pomieszczeń dla nauczycieli
poszczególnych przedmiotów. Gdy poprawimy warunki pracy, możemy
dyskutować o tym, co jest jego zadaniem w godzinach od 8 do 15.
Wynagrodzenia - motywujące czy nie
JOANNA BERDZIK
Nauczyciele
na tym samym stopniu awansu zawodowego otrzymują podobne wynagrodzenie.
Nie ma możliwości finansowego docenienia najlepszych nauczycieli wśród
dyplomowanych czy mianowanych.
STEFAN KUBOWICZ
Nie
zapominajmy jednak, że wiele samorządów oszukuje nauczycieli, nie
respektując średnich wynagrodzeń zagwarantowanych w KN. Najwięcej tracą
na tym stażyści. Zamiast 1,7 tys. zł, zarabiają 1,4 tys. zł.
MAREK OLSZEWSKI
Nieprawdą
jest, że samorządy nie chcą dobrze wynagradzać nauczycieli. W 2007 roku
jedynie 188 gmin i 67 powiatów wydało mniej na szkoły, niż otrzymało.
Poziom wynagrodzeń jednak zależy od tego, ile pieniędzy w budżecie
parlament przeznaczy na oświatę. Tych pieniędzy jest za mało.
IRENA DZIERZGOWSKA
Należy
powiedzieć wprost, że tegoroczne podwyżki były znaczące. Jednak, gdy
nauczyciele słyszą w mediach, że pensje innych grup zawodowych rosną
szybciej, nie doceniają tego, co otrzymali. Jestem prezesem
stowarzyszenia prowadzącego cztery szkoły społeczne. Moi nauczyciele
śledzą wynagrodzenia nauczycieli pracujących w szkołach samorządowych.
Ostatnio okazuje się, że pensje są porównywalne, często przy większych
obowiązkach moich pedagogów. Nauczyciele jednak powinni być dobrze
wynagradzani.
KRYSTYNA SZUMILAS
Obecny
system wynagradzania jest zbyt sztywny i mało efektywny. Pamiętajmy, że
wynagrodzenia nauczycieli o najwyższym stopniu awansu nie odbiegają
bardzo od średniej unijnej, ale stażystów i kontraktowych są już bardzo
niskie. Może zatem warto odejść od schematu, uzależniającego wysokość
średniego wynagrodzenia nauczycieli od średniego wynagrodzenia
nauczyciela stażysty. Jednak do dyskusji o wynagrodzeniach muszą usiąść
przy jednym stole trzy strony: rząd, samorząd i związki zawodowe. Dziś
rozmawiamy osobno ze związkami zawodowymi, osobno z samorządami. Musimy
to zmienić. Inaczej trudno będzie dojść do kompromisu.
CO NALEŻY ZMIENIĆ W KARCIE NAUCZYCIELA
1. Umożliwić zatrudnianie mianowanych oraz dyplomowanych nauczycieli na okres próbny.
2.
Zmienić zasady awansu zawodowego przez wprowadzenie dodatkowych
egzaminów weryfikujących wiedzę, stworzenie szkolnej ścieżki kariery.
3. Doprecyzować zadania, jakie nauczyciel powinien wykonywać w 40-godzinnym tygodniu pracy.
4. Uelastycznić system wynagradzania, tak aby wyższe wynagrodzenie otrzymywali najlepsi nauczyciele.
Autorzy:
- Debatę Prowadziły Małgorzata Jankowska, i Jolanta Góra
- Zdjęcia Marek Matusiak
Źródło: Gazeta Prawna