|
Piszemy prace na zamówienie. Każda z prac przygotowywana jest indywidualnie na zamówienia dla klienta. Nasz kadra zmierzy się z każdym polonistycznym tematem. Więcej informacji:
|
|
|
Opracowaliśmy unikalne zestawy ściąg. Są to gotowe, wydrukowane komplety ściąg, które zostały przygotowane na bieżącą maturę. Więcej informacji o ściągach:
|
|
|
Dzięki naszej płycie bez problemu przygotujesz się do matury. Na CD umieściliśmy gotowe wypracowania, opracowania, powtórki epok oraz wiele dodatków i bonusów, które pomogą Ci przygotować się do matury. Więcej informacji na temat wypracowań:
|
|
|
Strona główna
»
Newsy
»
Ktoś nie pomyślał...
Ktoś nie pomyślał...
|
2005-10-03 |
Ktoś nie pomyślał...
W szkole na Warszawskiej Białołęce dzieci z młodszych klas nie wychodzą na przerwy, bo na przepełnionych korytarzach zostałyby zadeptane przez starszych kolegów.
- Nasze dzieci siedzą w klasach jak w areszcie. Nauczyciele pozwalają im wyjść tylko na co trzecią przerwę - skarżą się rodzice maluchów ze szkoły nr 342 przy ul. Strumykowej na Białołęce. Rzeczywiście. 702 uczniów z klas I-III korytarze szkolne ogląda tylko wtedy, gdy nauczycielka prowadzi ich rano z szatni do klasy.
- Ze względów bezpieczeństwa część przerw najmłodsze dzieci muszą spędzać w klasach. To jedyne rozwiązanie - tłumaczy Maria Marciniak, dyrektor szkoły.
W podstawówce przy ul. Strumykowej trzy lata temu uczyło się 280 uczniów. Dziś jest tu ich 1115, a budynek zaprojektowano dla najwyżej 800 dzieciaków. Korytarze podczas przerw przypominają warszawski tramwaj w godzinach szczytu.
Życie Warszawy, http://www.zw.com.pl/, „Uwięzili dzieci w klasach”, Marcin Przewoźniak, Maciej czerski, 23.09.2005
|
|