Strona główna
»
Newsy
»
Lekcja samorządowych rachunków
Lekcja samorządowych rachunków
|
2008-06-02 |
Lekcja samorządowych rachunków
Samorządy zgodnie z przeznaczeniem wykorzystują subwencję
oświatową, ale i tak w większości dokładają z własnych budżetów do
utrzymania szkół - wynika z kontroli NIK. Najwięcej środków pochłaniają
wynagrodzenia dla nauczycieli.
Kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli przyjrzeli się wysokości subwencji
oświatowej otrzymanej przez samorządy w stosunku do wielkości wydatków
faktycznie ponoszonych na prowadzenie szkół. Skontrolowano urzędy gmin
w Sępolnie Krajeńskim, Łabiszynie, Tucholi, Jeżewie oraz starostwa
powiatowe: w Lipnie i Golubiu - Dobrzynie w kujawsko - pomorskim. W
woj. łódzkim kontrolerzy wzięli pod lupę oświatowe wydatki w gminach:
Maków, Bielawy, Skomlin i Lipce Reymontowskie oraz starostwa w
Wieruszowie i Piotrkowie Trybunalskim.
W skontrolowanych
urzędach NIK pozytywnie ocenił gospodarowanie środkami subwencji
oświatowej przez organy gmin. Pieniądze były wydawane zgodnie z
przeznaczeniem. We wszystkich urzędach otrzymane środki nie były jednak
wystarczające na sfinansowanie oświatowych zadań, dlatego gminy
dokładały własne środki i szukały dodatkowych dotacji.
Przykładowo
gmina Sępolno Krajeńskie w I półroczu 2007 r. z subwencji otrzymała 4,6
mln zł na prowadzenie siedmiu szkół podstawowych i czterech gimnazjów.
Z własnych środków i pozyskanych dotacji dołożyła jeszcze 36 tys. zł,
czyli ponad 6 proc. subwencji.
Z kolei w gminie Łabiszyn w
okresie objętym kontrolą wydatki na zadania oświatowe zmalały z 7,4 mln
zł w 2005 r. do 5,7 mln zł w 2006 r. Powodem była zmniejszająca się
liczba uczniów w prowadzonych przez gminę trzech szkołach podstawowych
i dwóch gimnazjach (z 1150 do 1111 uczniów).
Najnowsza
kontrola NIK potwierdziła, że najwięcej oświatowych pieniędzy samorządy
przeznaczają na wynagrodzenia dla nauczycieli. W większości
skontrolowanych gmin to od 72 do 75 proc. wszystkich środków
przeznaczonych na oświatę.
Trochę gorzej od gmin wpadły
powiaty, w których kontrolerzy wykryli kilka drobnych nieprawidłowości.
Ostatecznie nie miały one wpływu na wystawioną przez NIK ocenę
pozytywną.
W lipnowskim starostwie powiatowym w latach
2005-2007 dotacje wypłacone szkołom niepublicznym były zaniżone o ponad
13 proc. - To naruszenie art. 90 ust. 3 ustawy z dnia 7 września 1991
r. o systemie oświaty - zauważyli kontrolerzy. Dotacje dla szkół
niepublicznych o uprawnieniach szkoły publicznej nie mogą być niższe, w
przeliczeniu na jednego ucznia, niż 50 proc. wydatków bieżących
ponoszonych w szkołach publicznych tego samego typu.
Jak
wynika z kontroli NIK powiaty dokładają mniej środków własnych do zadań
oświatowych i wynagrodzeń nauczycielskich niż gminy. Przykładowo
starostwo w Wieruszowie w 2006 r. otrzymało 8,4 mln zł powiększone o
1,6 mln dotacji z m.in. z: Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i
Gospodarki Wodnej w Łodzi, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska oraz
Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi. Powiat dołożył ze środków własnych w
latach 2005-2006 4 proc. łącznej kwoty subwencji i dotacji.
Kontrola dotyczyła lat 2005 - 2007 (I półrocze).
Źródło: Serwis Samorządowy PAP