Strona główna
»
Newsy
»
Licealiści ratują żaby
Licealiści ratują żaby
|
2007-03-19 |
Licealiści ratują żaby
Licealiści z Nowego Żmigrodu rozpoczęli akcję "Żaba". W piątek w strugach deszczu zamontowali pierwsze siatki ochronne wzdłuż drogi do Kątów. We wtorek - ostatnie. Siatki nie pozwalają żabom wejść na bardzo ruchliwą drogę i chronią je przed śmiercią pod kołami samochodów.
Właśnie zaczyna się okres żabich godów. Jeszcze ospałe po zimowym śnie żaby, żabki i ropuchy wyłażą z nor i ciągną do najbliższego zbiornika wodnego, by tam złożyć skrzek. Po drodze czasem muszą pokonać bardzo ruchliwą drogę, wiele z nich ginie pod kołami samochodów, ale skoro zew natury wzywa, to muszą iść.
- Każdego roku o tej porze w pobliżu tzw. Małego Lasu na drodze z Nowego Żmigrodu do Kątów ginęły tysiące żab. Czasem trudno było nawet tamtędy przejechać. W ubiegłym roku zdecydowaliśmy, że musimy pomóc żabom, a głównie ropuchom szarym, bo to one teraz mają okres godowy - opowiada Jolanta Kmiecik, nauczycielka języka polskiego w LO w Nowym Żmigrodzie.
Wraz z nauczycielką historii Elżbietą Adamczyk nawiązały współpracę z Magurskim Parkiem Narodowym i przekonały grupę 12 uczniów do udziału w akcji. W tym roku chętnych było już 30, choć udział w akcji "Żaba" wymaga sporo wyrzeczeń. - Rozciągnęliśmy wzdłuż drogi specjalne siatki. Co 15 metrów w ziemię wkopane jest wiaderko. Do niego wpadają żaby, które chcą przejść na drugą stronę do znajdującego się tam stawu. Codziennie o siódmej rano odbywa się wybieranie żab z wiaderek.
W ubiegłym roku licealiści z Nowego Żmigrodu zbierali żaby do 47 wiaderek. W ciągu kilku tygodni uratowali ich ponad sześć tysięcy. W tym roku wiaderek przybyło.
Za ubiegłoroczną akcję szkoła otrzymała dyplom z podziękowaniami od ministra ochrony środowiska.
„Gazeta Wyborcza" http://www.gazeta.pl/ „W Nowym Żmigrodzie ratują ropuchy" 13.03.2007