Strona główna
»
Newsy
»
Lista lektur? Niewykonalna!
Lista lektur? Niewykonalna!
|
2007-10-08 |
Lista lektur? Niewykonalna!
Poloniści z elitarnego III LO w Gdyni wysłali do ministra edukacji protest. - Wprowadzenie nowych lektur do przeładowanego programu przekształca nauczanie w zwykły proces produkcyjny-napisali.
Ośmiu polonistów z Gdyni prosi w liście ministra Ryszarda Legutkę "o zdrowy rozsądek i matematyczną kalkulację". Tydzień przed początkiem roku szkolnego minister wprowadził nowy kanon lektur, w liceum powiększony o ok. dziesięciu pozycji, dodatkowo niektóre z lektur omawianych dotąd tylko we fragmentach zalecił czytać w całości (np. pięć tomów "Nocy i dni" Marii Dąbrowskiej).
Nauczyciele z Gdyni przeliczyli kanon na liczbę godzin lekcyjnych. Wyszło im, że do realizacji programu zabraknie co najmniej sześciu tygodni. I jest to rachunek obliczony na możliwości zdolnej, a nie przeciętnej młodzieży (do III LO można się dostać ze średnią co najmniej 5,0).
"Jak nauczyć młodzież samodzielności intelektualnej, kiedy musimy skupić się jedynie na zmuszaniu ich do terminowego czytania tekstów?" - piszą rozpaczliwie w liście.
- Nowy kanon zamieni ucznia w maszynę do czytania - mówi jeden z podpisanych pod listem Andrzej Spilkowski. - Liczba godzin przeznaczonych na polski nie wzrosła, za to uczniom przybyło kilkanaście tomów do czytania. A gdzie czas na przeżycie lektury?
Według nauczycieli trzeba będzie zlecać czytanie więcej niż jednej książki w tygodniu.
- Nie zdążą, będą czytać bryki - mówi polonistka Ewa Niwińska. - Nie chcemy się na to zgodzić.
Brygida Maciejewska, wicedyrektor III LO, również polonistka: - Nie damy rady omówić lektur w sensowny sposób. Zabraknie czasu na kontekst utworu. Na przykład w "Lalce" - trzeba wspomnieć o powstaniu styczniowym, o którym Prus nie mógł napisać wprost. Teraz nie będzie na to czasu. Uczniowie nie dowiedzą się więc, że Wokulski ma czerwone dłonie, ponieważ odmroził je na zsyłce na Syberii. A jeśli ten fragment będzie na maturze? To obleją.
Poloniści nie dostali odpowiedzi od MEN.
AUTOR: Iza Jopkiewicz
Źródło: Gazeta Wyborcza
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,4556368.html