Strona główna
»
Newsy
»
MEN zmienia plany?
MEN zmienia plany?
|
2008-08-26 |
MEN zmienia plany?
Ministerstwo Edukacji zakładało w projekcie reformy oświaty m.in. to, że od 2009 r. samorządy będą mogły zwiększać o cztery godziny tygodniowo czas pracy nauczycieli w szkole (aktualnie pensum w przypadku większości pedagogów to 18 godzin).
Jednak z tego zapisu resort chce się wycofać. Dziś taką deklarację mają usłyszeć związkowcy, z którymi rząd negocjuje płace, wcześniejsze emerytury i poparcie dla całej reformy.
- Rozważamy takie zmiany w projekcie ustawy o Karcie nauczyciela, by pensum było zwiększane o jedną godzinę rocznie, a nie od razu o cztery - potwierdza „Rz” Ligia Krajewska, szefowa gabinetu politycznego ministra edukacji. - Zwiększenie godzin pracy nauczycieli odbywałoby się na mocy przepisów obowiązujących w całym kraju, a nie ustalonych przez poszczególne samorządy. Takie zapisy w Karcie nauczyciela będziemy negocjować z nauczycielskimi związkami.
Krajewska dodaje, że MEN nadal uważa, że podwyższenie pensum musi następować. - Choćby dlatego, że trzeba zwiększać opiekę nad dziećmi po lekcjach - wyjaśnia.
Zapis o tym, że samorządy będą mogły zwiększyć pensum nauczycieli, znalazł się w upublicznionym na początku sierpnia projekcie znowelizowanej Karty nauczyciela. Od początku mocno przeciwny temu pomysłowi jest Związek Nauczycielstwa Polskiego. Straszy, że doprowadzi to do zwolnienia 100 tys. nauczycieli, a pedagodzy będą musieli więcej pracować i nie odczują obiecanych przez resort podwyżek.
Dlaczego MEN zmienia zdanie? - Minister Katarzyna Hall niepokoi się coraz większym fermentem, jaki wprowadza ZNP. Samorządy nie chciały brać na siebie wojny z nauczycielami. A ich poparcie liczy się w konsultacjach społecznych. Chodzi także o spotkanie ZNP z prezydentem Lechem Kaczyńskim kilka dni temu. Przez spór o pensum może zostać zaprzepaszczona reforma oświaty - ujawnia „Rz” samorządowiec, który bierze udział w pracach nad reformą.
Prezydent Kaczyński wysłuchał argumentów prezesa ZNP Sławomira Broniarza przeciwko planom MEN. Po spotkaniu zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki powiedział, że Lech Kaczyński jest „przeciwnikiem pozbywania się przez państwo w sposób nieprzemyślany i nieprzygotowany jego ważnych funkcji”.
Źródło: www.glos.pl