Strona główna
»
Newsy
»
Maturalny przegląd prasy
Maturalny przegląd prasy
|
2009-05-08 |
Maturalny przegląd prasy
Skandalem i psuciem "od góry" polskiej szkoły nazwali tegoroczną maturę z polskiego krakowscy poloniści. Według nich poziom egzaminu był żenująco łatwy. Punktualnie o godz. 9 ponad 45 tys. małopolskich uczniów usiadło w poniedziałek do pisania matury z języka polskiego.
Porównanie postaci Zosi i Telimeny z "Pana Tadeusza" czy opisanie pozycji ludzi starych w "Chłopach" Reymonta - według ekspertów z Centralnej Komisji Egzaminacyjnej tyle wystarczy, by uczeń zaliczył pisemny egzamin dojrzałości z tego przedmiotu na poziomie podstawowym
- Kpina. By zdać taką maturę trzeba jedynie umieć czytać - ocenia Renata Jarosz, polonistka VIII LO.
źródło: Gazeta.pl, Poloniści: matura była zbyt łatwa, Olga Szponar, 05.04.2009
Egzamin pisemny z polskiego. CKE chce, by w następnym roku najwięcej punktów przyznawać za spójność i sens pracy. I rozważa, czy ustnej prezentacji nie zastąpić odpowiadaniem na wylosowane pytanie
– Chcemy przywiązywać większą wagę do komunikatywności pracy i jej oryginalności. Nowy system oceniania powinien być gotowy za rok. Dziś przy ocenie pisemnej wypowiedzi przyznaje się zbyt mało punktów za te jej cechy – twierdzi prof. Krzysztof Konarzewski, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.
Wczoraj ponad 443 tys. maturzystów w całym kraju zdawało pisemny egzamin z języka polskiego. W tym czasie w MEN eksperci z CKE, profesorowie i urzędnicy resortu edukacji dyskutowali o tym, jak w przyszłości mają wyglądać egzaminy zewnętrzne, czyli sprawdzian po podstawówce, testy gimnazjalne i matura. Egzaminy te są takie same w całym kraju i oceniane według tego samego modelu przez egzaminatorów spoza szkoły zdającego ucznia.
źródło: Rzeczpospolita, Na maturze znowu „Chłopi” i wieszcz, Renata Czeladko, 05.05.2009.
Matura nie była trudna. Tak przynajmniej twierdzą uczniowie I LO im. Kopernika w Łodzi.
– Wychodzili z egzaminu uśmiechnięci, a większość z nich oddała prace przed czasem – mówi Ewa Wojciechowska zastępca dyrektora „Kopra”.
Szymon Sałuda należał do nielicznych osób, które zostały do końca i przyznał, że źle rozplanował zadania. – Na trzy pytania postanowiłem odpowiedzieć po napisaniu pracy i zabrakło mi czasu.
Wybrał poziom rozszerzony i z dwóch tematów do wyboru wybrał Poezję Kochanowskiego, w której porównał postawę poety w Trenie IX i Pieśni XII wobec mądrości i rozumu.
źródło: Rzeczpospolita, Matura: Polski był łatwy, Mariusz Goss, 05.05.2009.
"Polska" zdaje maturę razem z trojgiem warszawskich licealistów. Codziennie ich opowieści o stresie, powtórkach, egzaminie i uldze.
Ponad 24,5 tys. warszawskich maturzystów napisało wczoraj egzamin dojrzałości z języka polskiego. Matury 2009 zainaugurowały Zosia i Telimena z "Pana Tadeusza", "Chłopi" oraz Jan Kochanowski i Wiesław Myśliwski. Na Mazowszu nic nie zakłóciło przebiegu egzaminów. - Wszystko u nas zagrało - zapewnia Anna Frankiel, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Warszawie. O to, żeby wszystko przebiegało zgodnie z planem, dbali dyrektorzy szkół.
Arkusze maturalne są dowożone do placówek od godz. 5 do 7.30 rano i odbierane tego samego dnia od godz. 14.- Rubryczki, numery, bezpieczne koperty, specjalne pudła - wylicza Wiesław Włodarski, dyrektor L LO im. Ruy Barbosy przy ul. Burdzińskiego. Mówi, że nie miał nawet czasu, by porozmawiać z uczniami o ich wrażeniach, bo musiał zadbać o bezpieczeństwo ich prac.
źródło: Polska. The Times, Język polski za nami, Alicja Bobrowicz, 05.05.2009.