Strona główna
»
Newsy
»
Moda na... dziennikarstwo
Moda na... dziennikarstwo
|
2007-09-05 |
Moda na... dziennikarstwo
Podczas tegorocznej rekrutacji prawdziwe rekordy popularności na większości uniwersytetów w kraju biło... dziennikarstwo. Tradycyjnie w czołówkach najpopularniejszych kierunków znalazły się też m.in. stosunki międzynarodowe, psychologia czy socjologia.
Spośród wszystkich kierunków oferowanych przez uniwersytety największą liczbę kandydatów walczących o indeks na dziennikarstwie odnotowały w tym roku m.in. Uniwersytet Jagielloński, Uniwersytet Gdański i Uniwersytet im. Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
- W tym roku o jedno miejsce na dziennikarstwie starało się aż 21 kandydatów. Następna była biotechnologia z ok. 10-11 osobami na miejsce i filologia angielska z sześcioma - mówi Urszula Dalke, szefowa Biura Rekrutacji Uniwersytetu Gdańskiego.
Na Uniwersytecie Warszawskim to właśnie specjalność marketing medialny i PR pod względem popularności była drugim kierunkiem na całym uniwersytecie (krajowy rekord: 24,07 osób na jedno miejsce). Wyprzedziła ją tylko etnologia, gdzie o jeden indeks walczyło ponad 25 osób, a na trzecim miejscu uplasowała się przodująca w ubiegłym roku japonistyka (23,5 osoby na jedno miejsce).
Na drugim warszawskim uniwersytecie - im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego, królowała natomiast psychologia, zaraz za nią była politologia i najnowsza propozycja uniwersytetu, czyli stosunki międzynarodowe. Tegoroczna rekrutacja była pierwszym naborem na ten kierunek, a Anna Burda, rzecznik prasowy uniwersytetu przyznaje, że na decyzję o jego utworzeniu wpłynęło zainteresowanie tym kierunkiem na innych uczelniach. - Od wielu lat obok psychologii i politologii w czołówce znajdowało się też prawo - teraz, jak widać, uległo to zmianie - mówi. Tegoroczną nowością na Uniwersytecie im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego jest też archeologia.
Stosunki międzynarodowe bardzo popularnie były również na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu czy na UMCS. Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim zaraz za prawem i pedagogiką znalazła się socjologia, na której w tym roku utworzono nową specjalność - oczywiście... dziennikarską.
- To jest bardzo niedobry sygnał - tak informację o miażdżącej popularności dziennikarstwa wśród maturzystów komentuje Adam Ambrozik, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich. - W przedsiębiorstwach stanowiska, na których wymagane jest takie wykształcenie, są rzadkością, a jeśli już w ogóle są, to jest ich bardzo niewiele. Obawiam się, że gdy ta grupa będzie wchodzić na rynek pracy, może spotkać się z przykrym rozczarowaniem - niedopasowaniem do potrzeb rynku pracy i wymagań pracodawców, bo dziennikarstwo to wykształcenie pożądane tylko w bardzo specjalistycznych obszarach - mówi.
- Taki kierunek jest oczywiście potrzebny, ale na rynku pracy jest niszowy i wydaje mi się, że często jedyną przesłanką, która skłania młodych ludzi o podjęciu decyzji o studiowaniu na dziennikarstwie jest moda - mówi Ambrozik.
„Gazeta Wyborcza" http://serwisy.gazeta.pl/edukacja „Moda jednym maturzystom zaszkodzi, pomoże innym" 29.08.2007