Strona główna
»
Newsy
»
Nadzieja na istnienie Obcych
Nadzieja na istnienie Obcych
|
2007-11-08 |
Nadzieja na istnienie Obcych
Niezwykle podobny do naszego układ planetarny udało się znaleźć amerykańskiemu zespołowi badawczemu Carnegie Planet Search. Zawiera on pięć planet, w tym gazowego olbrzyma, wokół którego może krążyć księżyc posiadający ciekłą wodę na powierzchni. O tym niezwykłym odkryciu poinformowano na specjalnej konferencji NASA.
Analogiczny do naszego układ planetarny krąży wokół gwiazdy 55 Cancri znajdującej się w gwiazdozbiorze Raka. Od Ziemi dzieli go ok. 41 lat świetlnych odległości, co jak na kosmiczne dystanse oznacza przysłowiowy rzut kamieniem. 55 Cancri to żółty karzeł - gwiazda rozmiarami i masą bliźniaczo podobna do naszego Słońca. Jest jednak od niego nieznacznie starsza i chłodniejsza. Należy do układu podwójnego - jej lekka, mało widoczna z Ziemi towarzyszka obiega ją w odległości tysiąc razy większej niż odcinek dzielący Ziemię od Słońca. 55 Cancri można zobaczyć także w Polsce - wystarczy niezbyt silna lornetka. Obserwacje tej gwiazdy uczeni prowadzą już od 19 lat. Do tej pory udało się im zlokalizować cztery krążące wokół niej obiekty, teraz odnaleźli piąty.
Wszystkie te odkrycia nie byłyby możliwe, gdyby nie wyjątkowo staranne pomiary ruchu 55 Cancri. Na skutek oddziaływań grawitacyjnych między gwiazdą a obiegającymi ją planetami 55 Cancri lekko się zatacza, zmieniając swą prędkość względem obserwatora znajdującego się na Ziemi. Analiza tego zataczania pozwoliła na wykrycie wszystkich jej planet.
Krążące wokół tej niezbyt dalekiej gwiazdy obiekty kolejnością przypominają układ planet w naszym Układzie Słonecznym. Najbliżej 55 Cancri znajdują się globy ziemiopodobne, a dalej gazowe giganty. Najbardziej, bo o 868 mln km od macierzystego słońca, oddalona jest olbrzymia planeta, czterokrotnie cięższa od Jowisza. Od macierzystej gwiazdy dzieli ją mniej więcej ten sam dystans co Jowisza od naszego Słońca.
Pozostałe cztery globy krążą znacznie bliżej 55 Cancri. Trzy z nich znajdują się tak blisko tej gwiazdy, że temperatura na ich powierzchni musi wynosić co najmniej kilkaset stopni Celsjusza. Oznacza to, że życie, jakie znamy, raczej nie może tam istnieć. Większe nadzieje w tej materii budzi za to nowo odkryta planeta, czwarta w kolejności od swej macierzystej gwiazdy. Odległość między nią a 55 Cancri (116,7 mln km) lokuje ją w tzw. habitable zone - strefie, gdzie według naukowców na powierzchni planet może panować temperatura dogodna do powstania i ewolucji życia - czytamy w DZIENNIKU.
Problem w tym, że ta czwarta planeta to 46 razy cięższy od Ziemi gazowy olbrzym. Uczeni z Carnegie Planet Search podkreślają jednak pewną prawidłowoś: wszystkie gazowe giganty w naszym układzie mają duże księżyce. Na przykład wokół Jowisza krąży Ganimedes, który jest nawet większy od jednej z planet Układu Słonecznego - Merkurego. Jeśli odkryty właśnie obiekt posiada podobny księżyc, to na powierzchni tego ostatniego mogą się utrzymywać zbiorniki ciekłej wody - jeziora lub małe morza.
Kolejne nadzieje na odnalezienie choćby mikroskopijnych kosmitów mogą przynieść dalsze badania układu 55 Cnc. Między nowo odkrytą planetą a najdalszym gazowym olbrzymem rozpościera się gigantyczna przestrzeń, w której może krążyć jedna lub nawet kilka lżejszych, podobnych do Ziemi globów. Odkrywcy piątej planety uważają, że na podstawie dalszych, dokładniejszych pomiarów prędkości 55 Cancer będzie można z czasem sprawdzić, czy ten wyjątkowy układ nie gości również bliźniaczki lub przynajmniej bliskiej kuzynki Ziemi.
A ponieważ jest to układ planetarny znajdujący się w miarę blisko naszego ziemskiego domu, niewykluczone, że w przyszłości wystrzelimy sondę, która zbada okolice 55 Cancer.
Źródło: Dziennik