PISANIE PRAC

Piszemy prace na zamówienie. Każda z prac przygotowywana jest indywidualnie na zamówienia dla klienta. Nasz kadra zmierzy się z każdym polonistycznym tematem. Więcej informacji:

ŚCIĄGI WYDRUKOWANE

Opracowaliśmy unikalne zestawy ściąg. Są to gotowe, wydrukowane komplety ściąg, które zostały przygotowane na bieżącą maturę. Więcej informacji o ściągach:

MATURA CD

Dzięki naszej płycie bez problemu przygotujesz się do matury. Na CD umieściliśmy gotowe wypracowania, opracowania, powtórki epok oraz wiele dodatków i bonusów, które pomogą Ci przygotować się do matury. Więcej informacji na temat wypracowań:

INFORMATOR

Strona główna » Newsy » Nauczyciele polecą na Wyspy


Nauczyciele polecą na Wyspy

2007-10-15


Nauczyciele polecą na Wyspy

W ślad za wyjeżdżającymi Polakami Ministerstwo Edukacji chce posłać nauczycieli, by uczyli dzieci polskiego, historii i geografii

Jedna trzecia Polaków, którzy wyjechali do pracy w Wielkiej Brytanii, to rodziny z dziećmi lub młode małżeństwa. - Chcemy ich dzieciom zapewnić naukę języka i kultury polskiej. By po powrocie bez problemów kontynuowały ją w szkołach w kraju - mówi Barbara Skaczkowska z Departamentu Współpracy z Zagranicą MEN.

Resort chce wysłać na Wyspy polonistów, geografów, historyków. Zajęcia mieliby prowadzić przy ambasadach albo po porozumieniu z brytyjskim rządem w tamtejszych szkołach. Teraz polskie dzieci mogą się uczyć w sobotnich szkołach prowadzonych m.in. przez Polską Macierz Szkolną. Ale to nie wystarczy. - Cztery godziny tygodniowo to zbyt mało, aby przekazać wiadomości z polskiej historii, geografii i kultury - przyznaje Aleksandra Podhorecka z Polskiej Macierzy Szkolnej. - W naszych szkołach są również potomkowie wojennej i późniejszych emigracji, których znajomość języka jest słabsza. Mamy problem z dostosowaniem się do tak różnych potrzeb.

Polacy wolą angielski

Szacuje się, że w Wielkiej Brytanii żyje od 500 do 750 tys. Polaków. Czy chcą korzystać z propozycji ministerstwa? - Nie robiliśmy takiego rozeznania - odpowiada Barbara Skaczkowska. Grażyna Trybuły w Londynie jest 1,5 roku. W sierpniu dojechali do niej 13-letnia córka i 10-letni syn. Nie planuje posyłać ich na naukę polskiego. Zapisała dzieci na jak najwięcej zajęć w szkołach angielskich. - Chcę, by się skoncentrowały na nauce angielskiego, poznały historię Anglii. Wtopiły się w to społeczeństwo. Nie chcę ich trzymać jedną nogą w Polsce - twierdzi. Pani Agnieszka od 2,5 roku mieszka w Londynie z 11-letnim synem: - Nie posyłam go do polskiej szkoły. Przyjechał tu bez znajomości angielskiego. Musi go dobrze poznać. Jeśli skorzystam z propozycji ministerstwa, to po to, by syn nauczył się więcej z historii i geografii. Tu poziom tych przedmiotów jest niski.

Dwa obozy rodziców

Witold Matulewicz, który prowadzi w Wielkiej Brytanii sieć polskich szkół i przedszkoli Nasze Dzieci, twierdzi, że są dwa obozy rodziców. Jedni pilnują, by ich dzieci nadal miały kontakt z językiem ojczystym, a inni chcą je jak najszybciej zangielszczyć. - Ta druga postawa zaczyna przeważać - zauważa Matulewicz. - Znam rodziny, które już wróciły do kraju. Dzieci mają problemy w szkole. Nie są w stanie nadążyć za innymi uczniami, bo nie znają tak dobrze polskiego. Mają luki w przerabianym materiale. Na razie to pojedyncze przypadki, ale może być ich więcej, bo ludzie często przyjeżdżają tu na kilka lat, by się dorobić, i wracają - przestrzega Matulewicz. Nasze Dzieci wysłały do polskich kuratoriów list z prośbą, by zwróciły uwagę na to zjawisko. Kuratoria przyznają, że dyrektorzy zaczynają zgłaszać im pojawianie się uczniów, którzy jakiś czas przebywali za granicą z dorabiającymi się rodzicami. Najczęściej są to uczniowie podstawówek. Największy problem mają z pisaniem po polsku. - Na razie to pojedyncze dzieci. Szkoły radzą sobie, organizując dla nich zajęcia wyrównawcze - stwierdza Magdalena Żółkiewicz z kuratorium małopolskiego.

Nauczyciele chętnie wyjadą?

Projekt ustawy, która umożliwi wysyłanie nauczycieli na Wyspy, jest gotowy. Czy nauczyciele chętnie pojadą? - Nie jestem zainteresowana - mówi Wioletta Paszkowska, polonistka z Warszawy. I wymienia powody: - Nie znam angielskiego w takim stopniu, bym mogła się porozumieć z dyrektorem angielskiej szkoły. Wyjeżdżać mogą młodzi, których skuszą zarobki.

AUTOR: Renata Czeladko

Źródło: Rzeczpospolita

SZYBKA ŚCIĄGA








Lektury - spis. Jak pisać.

PRZYDATNE INFORMACJE

» bezpłatna powtórka przed maturą z WOS’u

» wiosenny semestr na Uniwersytecie

» internetowe warsztaty dla maturzystów

» salon edukacyjny Perspektywy 2011

» konkurs na najciekawszą trasę wycieczki

» weź udział w projekcie edukacyjnym

SZUKANE W PORTALU

» karta pracy tadeusz borowski odpowiedzi

» wiersz o roztargnionej królewnie

» czyje portrety znajdują się w gabinecie szymona gajowca

» spotkania z klasykami literatury wsip

» spotkania z klasykami literatury wsip

» życzenia urodzinowe w średniowiecznym stylu

więcej...

Ściągi, wypracowania, pisanie prac, prace na zamówienie, charakterystyki, prace przekrojowe, motywy literackie, opisy epok, ściągi i wypracowania z polskiego, historii, geogfafii, biologi, matura
www.e-buda.pl - ściągi i wypracowania

Copyright © 2011 e-buda.pl