Strona główna
»
Newsy
»
Nie liczba godzin WF jest problemem, ale ich jakość
Nie liczba godzin WF jest problemem, ale ich jakość
|
2006-06-29 |
Nie liczba godzin WF jest problemem, ale ich jakość
Słaba jakość zajęć wychowania fizycznego w szkołach to większy problem niż ewentualne zmniejszenie liczby godzin tego przedmiotu - uważa Rzecznik Praw Dziecka (RPD), Ewa Sowińska.
"Sprawa nie w tym, czy będą trzy, czy cztery godziny lekcyjne w tygodniu. Problem tkwi w nagminnym zwalnianiu uczniów w lekcji wf. przez rodziców, przez lekarzy, i to najczęściej zwolnień długotrwałych lub stałych, co powinno normalnie być sprawą incydentalną" - napisała RPD w komunikacie przesłanym PAP w poniedziałek.
Sowińska odniosła się w ten sposób do dyskusji, wywołanej propozycją ministra edukacji Romana Giertycha, aby jedną z czterech w tygodniu godzin wf. w szkołach zastąpić dodatkową lekcją historii. Przeciwnicy pomysłu argumentują, że zmniejszenie liczby godzin wf. odbije się na zdrowiu dzieci.
Rzecznik podkreśliła, że zdrowie dzieci już teraz cierpi z powodu źle prowadzonych lekcji wf. Jej zdaniem, problemem jest m.in. fakt, że dzieci nie mogą wybierać dyscypliny sportu, którą uprawiają na lekcjach, ani stroju, w którym ćwiczą. W efekcie nie chcą chodzić na wf. i są z niego zwalniane. Jeśli chodzą na zajęcia, to nie ćwiczą wydajnie, uważa Sowińska.
Dziennik internetowy PAP http://dziennik.pap.com.pl/index.html?dzial=OSW „To nie liczba godzin wf jest problemem, ale jakość tych lekcji” 26.06.06