Strona główna
»
Newsy
»
Ostroga zmienia historię
Ostroga zmienia historię
|
2007-11-21 |
Ostroga zmienia historię
Czy zardzewiałą ostrogę znalezioną w Kopnej Górze rzeczywiście zgubił powstaniec listopadowy? Tak twierdzą archeolodzy, choć te okolice powszechnie kojarzą się z powstaniem styczniowym. Jeśli hipoteza się potwierdzi - trzeba będzie skorygować historię
Przez dwa dni członkowie stowarzyszenia Collegium Suprasliense oraz archeolodzy z Poznania i Warszawy badali georadarem teren w Kopnej Górze pod Sokołdą na Podlasiu. Choć stoi tam już pomnik poświęcony powstańcom z 1863 roku, historycy szukali mogiły nie powstańców styczniowych, ale listopadowych. Wedle znalezionych przez badaczy źródeł może tam się znajdować mogiła 56 żołnierzy z czerwca 1831 roku. Wyniki skanowania terenu znane będą za tydzień. Jednak coś już jednak wiadomo - na terenie objętym badaniem poszukiwacze znaleźli ostrogę datowaną prawdopodobnie na I połowę XIX w. oraz srebrną monetę - 5 groszy polskich z 1820 roku. - Wiek tych przedmiotów się zgadza - mogli je pozostawić powstańcy z 1831 roku - mówi Radosław Dobrowolski, historyk, prezes stowarzyszenia Collegium Suprasliense. Jego zdaniem nieopodal miejsca, w którym znaleziono ostrogę może znajdować się mogiła, w której pochowano powstańców. Zarys takiego grobu wskazał georadar - urządzenie to wskazuje na każdą ingerencję w warstwy ziemne. - Jeśli tak się stanie, będziemy starali się o przeprowadzenie ekshumacji, a następnie powtórnego pochówku z należnym ceremoniałem wojskowym. Rosjanie chowali powstańców pospiesznie - dodaje.
Skąd w ogóle pomysł, że w miejscu powszechnie kojarzonym z powstaniem styczniowym mogą znajdować się mogiły powstańców listopadowych? - Może być tak, że kolejne pokolenia myślały o tych powstańcach jak o styczniowych. To oczywiście nie byłoby żadnym dowodem, ale jakiś czas temu w księdze zmarłych parafii w Szudziałowie natrafiłem na notatkę z 1831 r., która wszystko wyjaśnia - mówi Dobrowolski. Jeśli przypuszczenia naukowców się potwierdzą, trzeba będzie skorygować historię. - To wszystko zdaje się potwierdzać teorię, że okolice pomnika to teren bitwy - twierdzi historyk.
Wpis w księdze zmarłych parafii w Szudziałowie z 1831 r.:
"Notuje się Metryka ogólna wypadku nadzwyczajnego. Roku Pańskiego tysiącznego osiemsetnego trzydziestego pierwszego miesiąca czerwca dwudziestego piątego dnia rano we wsi Sokółdzie wojsko polskie w przechodzie na spoczynku rozlokowane, napadnięte przez wojsko rosyjskie, w części pobite, w części potopione w rzece Sokółdzie. Wojsko polskie pobite, grzebanem było bez żadnej zwłoki zaraz w różnych miejscach wsi Sokółdy przez sołdatów wojska rosyjskiego. Jednemu tylko żołnierzowi polskiemu ciężko ranionemu uprosiłem pozwolenia dać ostatnią absolucyją i namaszczenie Oleju Świętego jako przypadkowie idący do chorego i tamże w Sokółdzie zachwycony. Potopieni żołnierze w liczbie piędziesiąt sześciu pochowani zostali w jednej mogile na tej stronie rzeki przed groblą do rzeki, idąc po prawej stronie pod górą. Niech odpoczywają w pokoju. Ks. Andruszkiewicz".
Autor: mż
Źródło: Metro