Strona główna
»
Newsy
»
Pani władza
Pani władza
Wykuć na blachę odpowiedzi na 700 pytań to fraszka. Gorzej z rzucaniem piłką lekarską - mówią dziewczyny, które złożyły dokumenty do pracy w policji. W pierwszym w tym roku naborze zostało jeszcze 30 miejsc.
W tym roku założeniem policyjnego munduru najbardziej zainteresowane są nastolatki tuż po ogólniaku. „Mam nadzieję, że przyda się mój kurs wychowawcy na koloniach i kierownika szkolnych wycieczek, bo chcę pomagać ludziom" - powiedziała 19-letnia Magda z Nowego Dworu Mazowieckiego.
Szanse na pracę w policji ma każdy, kto ma m.in. średnie wykształcenie, nieposzlakowaną opinię i nie był karany. Kobiety odpadają jednak częściej niż mężczyźni. „Często widzimy, że te młode dziewczyny nie przemyślały zbyt dobrze swojej decyzji. Poza tym dużo kobiet nie zalicza testu sprawnościowego" - mówi Anna Sikorska z centrum doboru w Komendzie Stołecznej Policji.
Kandydatów, którzy zaliczą biegi, skoki i rzuty piłką, czekają jeszcze dwa testy. W pierwszym muszą wykazać się wiedzą ogólną. Pytania są na stronie internetowej komendy. Od prostych, np. co to jest asertywność, po średnio proste, np. kiedy wzniesiono mur berliński.
Najwięcej pytań dotyczy polityki, historii i prawa. Na koniec jeszcze test psychologiczny badający zdolności intelektualne, zachowania społeczne i stabilność emocjonalną. Na tym etapie odpada najwięcej kandydatów.
„Gazeta Wyborcza" http://www.gazeta.pl/ „Po maturze idą na policję" 04.02.2007