Strona główna
»
Newsy
»
Pięciolatki i czterolatki z Radomia pójdą do szkoły
Pięciolatki i czterolatki z Radomia pójdą do szkoły
|
2008-06-12 |
Pięciolatki i czterolatki z Radomia pójdą do szkoły
Ponad pół tysiąca pięciolatków i czterolatków z Radomia pójdzie od
września do szkoły. Taką decyzję podjął wiceprezydent Radomia Ryszard
Fałek, ponieważ dla dzieci zabrakło miejsc w przedszkolach
W tym roku zabrakło miejsc dla ponad 500 dzieci. - Dlatego od nowego
roku szkolnego w 9 szkołach, znajdujących się w bezpośrednim
sąsiedztwie przedszkoli, zostanie utworzonych 20 oddziałów
przedszkolnych, do których trafią głównie pięciolatki, ale także mniej
liczna grupa czterolatków - wyjaśnił prezydent.
Fałek
podkreślił, że w szkołach stworzone zostaną identyczne warunki jak w
przedszkolach, jeśli chodzi o kadrę, wyposażenie sal oraz
zabezpieczenie dla dzieci całodziennego wyżywienia. - Do końca roku
rodzice mają podpisać umowy z dyrektorami przedszkoli i możemy
przystąpić do adaptacji pomieszczeń, zakupu mebli, przystosowania
sanitariatów do wymogów Sanepidu i budowy placów zabaw - dodał.
Prezydent powiedział, że dla miasta takie rozwiązanie jest o wiele
bardziej korzystne pod względem finansowym niż budowa nowych obiektów
przedszkolnych. W sumie cała operacja ma kosztować około 2,5 mln zł. -
Tymczasem chcąc wybudować 5 przedszkoli po 7 mln zł każde, musielibyśmy
wydać 35 mln zł - przekonywał.
Zdaniem Fałka, to nie wyż
demograficzny sprawił, że w radomskich przedszkolach brakuje miejsc,
gdyż w roku 2000 i 2006 urodziła się w mieście porównywalna liczba
dzieci - ponad 2100. "To raczej ożywienie gospodarcze, spadek
bezrobocia, wzrost wynagrodzeń spowodował, że więcej matek idzie do
pracy" - powiedział wiceprezydent.
Na sytuację w Radomiu ma
także wpływ - według niego - decyzja poprzednich władz miasta, które
kilka lat temu zdecydowały o likwidacji kilku przedszkoli w mieście.
Wiceprezydent planuje też w następnym roku adaptację dwóch budynków na
samodzielne przedszkola. Zastanawia się również nad budową nowego
obiektu na jednym z największych radomskich osiedli - Ustronie.
W ub. roku z radomskich przedszkoli do szkół przeniesiono wszystkie
sześciolatki - ponad 600 dzieci. Wiceprezydent Radomia ma nadzieję, że
w tym roku eksperyment uda się także z pięciolatkami. "To żadna
rewolucja. Dzisiaj coraz częściej mówi się o objęciu pięciolatków
wczesnoszkolną edukacją. W Radomiu jesteśmy o krok przed tym, co będzie
się działo w Polsce za dwa czy trzy lata" - mówi.
Rodzice
pięcio- i czterolatków, które od września pójdą do szkoły, patrzą na te
plany z niepokojem. "Zobaczymy jak to wszystko będzie wyglądało w
praktyce" - powiedziała PAP jedna z matek.
Jednak po spotkaniu
z prezydentem tylko kilkoro z ponad 600 rodziców wpisało się na listę
osób, które są niezadowolone z propozycji magistratu. Reszta
zaakceptowała miejsca wskazane przez władze miasta.
W Radomiu działają 22 przedszkola. Od nowego roku szkolnego do placówek przedszkolnych uczęszczać będzie 3200 dzieci.
Źródło : PAP, Rzeczpospolita