Strona główna
»
Newsy
»
Przyszli nauczyciele będą dwuprzedmiotowi?
Przyszli nauczyciele będą dwuprzedmiotowi?
|
2007-09-14 |
Przyszli nauczyciele będą dwuprzedmiotowi?
Do tej pory polonista, który chciał zdobyć kwalifikacje do nauczania drugiego przedmiotu, studiował równolegle drugi kierunek lub robił studia podyplomowe. Teraz może się okazać, że przyszli nauczyciele będą zdobywali podwójne kwalifikacje w ramach jednego kierunku studiów. MNiSW pracuje właśnie nad projektem rozporządzenia, które reguluje standardy kształcenia nauczycieli.
Mają oni być przygotowani do nauczania dwóch przedmiotów - głównego i dodatkowego. I to zaraz po studiach. - Obecnie obowiązuje rozporządzenie z 2004 roku, które mówi, że uczelnie mają taką możliwość - informuje Ewa Kafarska, rzeczniczka Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Liczbę godzin drugiego przedmiotu resort nauki ustalił wówczas na minimum 400 i uznał, że to nie będzie nic kosztować. Możliwość skusiła 22 wyższe uczelnie, które trzy lata temu rozpoczęły program pilotażowy "podwójnego" nauczania.
Już rok później Rada Ministrów zauważyła, że w niektórych szkołach wyższych doprowadziło to do zwiększenia liczby godzin, w innych - do uchybień, np. zmniejszenia liczby godzin przedmiotów pedagogicznych. - Jeśli na matematyce student ma 1800 godzin zajęć w ciągu trzech lat, a ma mieć z informatyki dodatkowe 400, to trzeba to zrobić kosztem czegoś. Na więcej godzin nas nie stać, a jeśli wydłużymy czas studiów to uczelnie prywatne zrobią nam konkurencję - komentuje Eugeniusz Wachnicki prorektor ds. kształcenia Akademii Pedagogicznej.
Wachnicki zwraca uwagę, że resort zwleka z rozporządzeniem - dwuprzedmiotowość miała być obowiązkowa już od początku tego roku akademickiego. Mimo tego, na Akademii Pedagogicznej studia dwuprzedmiotowe już działają, a od tego roku mają być takie wszystkie studia pierwszego stopnia (trzyletnie). Można studiować matematykę z informatyką, matematykę z rewalidacją, geografię z przyrodą, filologię polską z bibliotekoznawstwem, historię z wiedzą o społeczeństwie. Drugi przedmiot dochodzi po drugim roku. - Absolwent matematyki z informatyką to matematyk przygotowany do nauczania informatyki, a nie informatyk - zaznacza Wachnicki.
Uniwersytet Jagielloński ciągle czeka na dobre rozwiązanie. - Dotychczasowa propozycja była nierealistyczna - mówi Karol Musioł, rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego. Akademia Wychowania Fizycznego, choć nie jest uczelnią ściśle pedagogiczną, kształci wuefistów. Jeśli nowe regulacje wejdą w życie, uczelnia będzie miała spory problem.
- Żeby otworzyć drugi pedagogiczny kierunek musielibyśmy zatrudnić dodatkowo kilku samodzielnych pracowników naukowych - mówi Ryszard Marszałek, szef Biura Rektora AWF. Resort chce zakończyć prace nad projektem do końca września. Profesor Tadeusz Luty, przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich wolałby, żeby rozporządzenia w ogóle nie było. - Trudno mi wyobrazić sobie, że ktoś będzie studiował jednocześnie fizykę i chemię i uzyska uprawnienia do nauczania obu tych przedmiotów. Według niego, to obniży poziom przygotowania przyszłych nauczycieli.
"Gazeta Krakowska", http://www.gk.pl/, Anna Zielińska, "Czy przyszli nauczyciele będą dwuprzedmiotowi?", 14.09.2007