Strona główna
»
Newsy
»
Rz: Jak sześciolatki zagrają w klasie
Rz: Jak sześciolatki zagrają w klasie
|
2008-10-16 |
Rz: Jak sześciolatki zagrają w klasie
Dyrektorzy ostrzegają przed skutkami reformy. Ich zdaniem obniżenie wieku szkolnego to katastrofa. Sześcioletnie dzieci nie poradzą sobie w szkołach muzycznych.
– W szkołach muzycznych jest dużo więcej obowiązków niż w zwykłych podstawówkach. Obawiamy się, czy sześciolatki im podołają – mówi Małgorzata Ziarko, wicedyrektor Zespołu Państwowego Szkół Muzycznych nr 4 im. K. Szymanowskiego w Warszawie. – Nasi uczniowie mają po trzy, cztery godziny dziennie więcej zajęć. Zdarza się, że po lekcjach ogólnych przedmiotów czekają w świetlicy na zajęcia muzyczne. Do tak wypełnionego dnia dziecko musi nie tylko dojrzeć emocjonalnie, ale też mieć odpowiednią wytrzymałość fizyczną.
Minister edukacji Katarzyna Hall od września 2009 roku chce posłać sześciolatki do szkół. Nowe przepisy mają dotyczyć też szkół artystycznych, które podlegają Ministerstwu Kultury.
– Współpracujemy z tym resortem przy planowaniu wprowadzania zmian – mówi Barbara Milewska, rzeczniczka prasowa MEN.
Jednak ani dyrektorzy szkół artystycznych, ani nauczyciele nie wiedzą, jak ma wyglądać nauka w ich placówkach. Bo poradniki, jakie wydaje MEN na temat reformy (w których opisuje na przykład, że klasy mają być podzielone na część edukacyjną z tablicą i ławkami oraz rekreacyjną z dywanem i zabawkami), trafiają tylko do zwykłych podstawówek...
(...)
aby przeczytać cały artykuł, kliknij tu
Źródło: Rzeczpospolita