Strona główna
»
Newsy
»
Student pojedzie taniej?
Student pojedzie taniej?
|
2008-01-03 |
Student pojedzie taniej?
50-proc. ulga dla studentów na przejazdy koleją może zostać przywrócona. Ale tylko na trasie z domu do uczelni i z powrotem
Dziś wszyscy studenci, którzy nie ukończyli 26. roku życia, mają prawo do 37-proc. zniżki na bilety kolejowe. Kiedyś wynosiła 50 proc., ale w 2002 r. mimo gwałtownych protestów żaków rząd ściął studenckie uprawnienia. Teraz wraca pomysł przywrócenia większych zniżek. Nowelizację przepisów proponuje grupa posłów PiS z komisji infrastruktury.
- W ramach "polityki cudów" rządu PO wyższe ulgi powinny zostać przywrócone. Dla znacznej części studentów, po ich wydatkach związanych z opłatami za studia i mieszkanie, to właśnie koszt dojazdu na uczelnię stanowi największe obciążenie finansowe - argumentuje poseł Jacek Tomczak z PiS, który złożył interpelację do ministra transportu Cezarego Grabarczyka. Krzysztof Tchórzewski, były wiceminister transportu w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, tłumaczy: - Za naszych rządów nie zdążyliśmy tego wprowadzić w życie. Poza tym był pewien opór ministra finansów. Liczymy teraz na to, że PO poprze nasze starania.
Posłowie zastrzegają jednak, że nie wszystkie przejazdy mają być w połowie dotowane przez państwo. 50-procentowa zniżka obejmowałby tylko bilety na podróż z miejsca zamieszkania do uczelni i z powrotem. Na inne przejazdy koleją zostałaby ulga 37 proc.
Jak liczą władze Parlamentu Studentów RP, który domaga się przywrócenia 50-proc. zniżek na bilety kolejowe, na zmianie zyskałoby nawet 2 mln studentów. Przykładowo: Łukasz Rusinowski, który co weekend jeździ z Warszawy do rodzinnej Białej Podlaskiej, zamiast ok. 21 zł za bilet po powiększeniu ulgi zapłaciłby tylko 16 zł. - W ciągu miesiąca zaoszczędziłbym ok. 50 zł - wylicza. W ekspertyzach zleconych przez Parlament Studentów rok temu oszacowano, że na dotację potrzeba by w budżecie niecałe 20 mln zł.
Większa ulga mogłaby wejść w życie w 2009 r. Choć zmianę proponuje opozycja, są szanse na to, że w Sejmie znajdzie się większość do jej uchwalenia. - Dla dobra studentów możemy poprzeć taką ustawę - deklaruje Zbigniew Rynasiewicz z PO, szef komisji infrastruktury. - Trudno będzie zagłosować przeciw. Studenci to nasz spory elektorat - dodaje inny polityk PO. Janusz Piechociński z PSL ma wątpliwości: - Jesteśmy za tym, aby wspierać studentów. Jednak musimy się zastanowić, czy lepiej dotować przewoźników kolejowych, żeby bilety były tańsze, czy może przeznaczyć te pieniądze na większe stypendia.
AUTOR: Łukasz Antkiewicz
Źródło: Metro