Strona główna
»
Newsy
»
Tani podręcznik: spóźniony i nietani
Tani podręcznik: spóźniony i nietani
|
2007-02-09 |
Tani podręcznik: spóźniony i nietani
Szanse na tańsze podręczniki w najbliższym roku szkolnym są coraz mniejsze - ostrzegają eksperci i wydawcy. MEN milczy.
W maju ub. roku minister edukacji Roman Giertych zapowiedział program „Tani podręcznik". Zasady: tylko jeden podręcznik do przedmiotu wybierany na cztery lata. Zamówienia szkół zbiera marszałek województwa, który negocjuje ceny dla całego regionu. Uczniom z ubogich rodzin państwo wypożyczy podręczniki.
Żeby jednak „Tani podręcznik" działał już w przyszłym roku szkolnym, Sejm musi zmienić ustawę o systemie oświaty.
Minister w styczniu skierował program do nadzwyczajnej komisji Solidarne Państwo (ma się zajmować najważniejszymi dla rządu ustawami). Jednak powstanie tej komisji blokuje opozycja, więc programem na razie nikt się nie zajmuje.
Nawet jeśli zdążą, to zabraknie pieniędzy. Te z Unii będą do wzięcia w drugiej połowie roku i w długotrwałych procedurach. Tymczasem wydawnictwa już zaczęły drukowanie podręczników na najbliższy rok szkolny.
Opozycja i wydawcy nie zgadzają się, żeby podręczniki wybierano na cztery lata. „Skoro polskie szkoły pracują w tzw. systemie trzyletnim (sześć lat podstawówki plus trzy gimnazjum), łatwiej wymieniać podręczniki co trzy lata" - mówią.
Jeden podręcznik dla całego rocznika to brak możliwości dostosowania książki do poziomu klasy, np. w liceach ten sam podręcznik do języka polskiego czy chemii będzie wykorzystany zarówno w klasach humanistycznych, jak i w przyrodniczych.
„Gazeta Wyborcza" http://www.gazeta.pl/ „Tani podręcznik: spóźniony i nietani" 06.02.2007