WF studentów

2002-12-23

WF studentów

Posłowie z sejmowej Komisji Kultury Fizycznej i Sportu otrzymali od Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu informację o stanie sportu kwalifikowanego w polskich uczelniach, szczególnie w akademiach wychowania fizycznego oraz o perspektywach jego rozwoju. Wynika z niej, że jednym z największych problemów jest to, że studenci nie mają gdzie ćwiczyć.

Nie chodzi tu o brak obiektów sportowych, których uczelnie sportowe mają sporo, a o ograniczanie dostępu do nich studentom.

Coraz częściej obiekty będące w zarządzie akademii wychowania fizycznego w mniejszym stopniu służą studentom niż zewnętrznym podmiotom, którym są wynajmowane. Przyczyna takiego stanu rzeczy jest bardzo prosta - uczelnie chcą zarobić. Dlatego niektóre z nich wprowadziły opłaty za korzystanie z sal i innych obiektów również dla własnych klubów sportowych.

Z tych samych powodów większość akademii sportowych bardzo ograniczyła pomoc dla klubów AZS. Takie postępowanie nie pozostaje bez wpływu na aktywność sportową studentów, zwłaszcza jeśli chodzi o sporty takie jak siatkówka, koszykówka czy piłka ręczna. Mówi się już o upadku sekcji gier zespołowych.

Problem w tym, że obiekty sportowe zarządzane przez AWF-y, są finansowane z budżetu państwa, a uczelnie sportowe jako swój pierwszy priorytet mają kształcenie studentów a nie zarabianie pieniędzy na wynajmie sal. I choć po przeniesieniu nadzoru nad tym typem szkolnictwa wyższego do MENiS nastąpiły liczne zmiany organizacyjno-finansowe, nie zawsze korzystne dla uczelni, to obecny stan rzeczy prowadzi do szybkiej degradacji sportu kwalifikowanego i wyczynowego uprawianego przez studentów.

Sejmowa Komisja Kultury Fizycznej i Sportu postanowiła zwrócić się do Najwyższej Izby Kontroli z prośbą o przedłożenie raportu o dostępności dla studentów, a zwłaszcza dla klubów AZS, bazy sportowej wszystkich akademii wychowania fizycznego.

źródło: Polska.pl