Strona główna
»
Newsy
»
Z kagankiem do gmin
Z kagankiem do gmin
|
2008-04-25 |
Z kagankiem do gmin
Jesienią wiceminister edukacji Krystyna Szumilas wyruszy do
gmin, aby informować samorządowców o reformie objęcia sześciolatków
obowiązkiem szkolnym.
Obecnie w regionach trwają debaty minister edukacji Katarzyny Hall
dotyczące projektu zmian programowych w polskiej oświacie. Biorą w nich
udział w większości nauczyciele. Tymczasem samorządowców interesują
szczególnie sprawy związane z wprowadzeniem obowiązku szkolnego dla
sześciolatków od września 2009 r.
- Po wakacjach chcę rozmawiać z samorządowcami o tym, w jaki sposób
zorganizować opiekę nad sześciolatkiem, jak ma wyglądać proces
kształcenia, jak wyposażyć sale lekcyjne - powiedziała nam wiceminister
edukacji Krystyna Szumilas.
MEN chce, aby sala lekcyjna dla sześciolatków w I klasie była
podzielona na część edukacyjną - wyposażoną w tablicę i ławki oraz
część rekreacyjną przeznaczoną do zabawy. - Wiele szkół, które prowadzą
zerówki jest już przygotowana do takiego systemu kształcenia. Sala
oddziału przedszkolnego w szkole właśnie tak wygląda - zaznacza
wiceminister Szumilas.
Jak dodaje, posłanie sześciolatków do szkół to wzrost zadań samorządu i będzie to uwzględnione w subwencji oświatowej.
- Trzeba dokładnie oszacować koszty posłania sześciolatków do szkół
- uważa Marek Olszewski, wójt gminy Lubicz, wiceprzewodniczący Związku
Gmin Wiejskich RP.
MEN zapewnia, że ma całościowy plan finansowy reformy. - O konkretnych
kwotach będziemy mogli rozmawiać z samorządowcami dopiero kiedy będzie
gotowy projekt budżetu państwa - podkreśla wiceminister Szumilas.
Zgodnie z założeniami reformy w pierwszym roku rodzice będą mogli
decydować o tym, czy dziecko rozpocznie naukę w wieku sześciu lat, czy
jeszcze przez rok będzie chodziło do przedszkola. - Musimy więc wziąć
pod uwagę to, że część rodziców nie zdecyduje się na posłanie
sześciolatków do szkoły w pierwszym roku reformy - tłumaczy Szumilas.
Jak dodaje, koszty zależą m.in. od wynagrodzeń dla nauczycieli i zmian organizacyjnych.
- Jeżeli sześciolatek będzie uczniem szkoły i środki na jego edukację
będą pochodzić z budżetu państwa to zwolnione pieniądze gminy powinny
przeznaczyć na obowiązkowe wychowanie przedszkolne dla pięciolatków -
podkreśla wiceminister edukacji.
Anna Mikołajczyk-Kłębek
Źródło" Serwis Samorządowy PAP