Strona główna
»
Newsy
»
Zakończenie roku akademickiego na bielskim Uniwersytecie Dziecięcym
Zakończenie roku akademickiego na bielskim Uniwersytecie Dziecięcym
|
2010-06-22 |
Zakończenie roku akademickiego na bielskim Uniwersytecie Dziecięcym
Tylko w tym roku UNIKIDS-y (czyli Uniwersytety Dziecięce) w całej Polsce skończy ponad 1000 absolwentów (w wieku 6-13 lat) studiujących na blisko 20 kierunkach. Najwięcej w woj. śląskim, aż 200 absolwentów. Mają po 6, 10, 12 lat, a już kończą studia!
19 czerwca 200 dzieci z Bielska Białej, Cieszyna, Żywca i Czechowic otrzymały dyplomy ukończenia Uniwersytetu. Przez ponad rok niecodzienni studenci uczyli się paleontologii, astronomii, neurofizjologii, a nawet ekonomii pod okiem bankierów. Dowiedzieli się także, jak skonstruować działającego robota i stworzyć perfumy w domowym laboratorium. Wszystko za sprawą działającego w Bielsku- Białej Uniwersytetu Dziecięcego UNIKIDS, który od ponad roku pokazuje maluchom, czym jest studiowanie i jak ciekawa może być nauka, jeśli jest żywa.
Zakończenie roku było także okazją do nagrodzenia najlepszych uczniów bielskich szkół. Otrzymali specjalne stypendia – indeksy UNIKIDS-u. Łącznie z bezpłatnej nauki na Uniwersytecie Dziecięcym będzie mogło skorzystać 50 najzdolniejszych uczniów bielskich szkół podstawowych.
Czy chemia, fizyka, mechanika, a nawet matematyka mogą nie nudzić 6 i 8 latka? Okazuje się, że tak, pod warunkiem, że na zajęciach wszystko wybucha, o samolocie uczymy się w samolocie, a do domu wraca się pod pachą z własnym flakonem perfum o zapachu bliżej nieokreślonym. Tak przedmiotów ścisłych uczą się dzieci na bielskim Uniwersytecie Dziecięcym UNIKIDS. Ale uczy się nie tylko przedmiotów ścisłych. Mali studenci poznają także budowę ludzkiego ciała, gonią ze szpachelką po wykopaliskach paleontologicznych, uczą się poszukiwać gwiazd razem z astronomami.
Uniwersytety Dziecięce działające dziś na całym świecie od Niemczech po Stany Zjednoczone mają za zadanie zaszczepiać w najmłodszych pasję do nauki, ale nie tylko do nauki z książek, a z praktyki. Dlatego podczas zajęć, warsztatów, wykładów dzieci nie tylko słuchają, ale także przeprowadzają doświadczenia. Mają okazję zajrzeć do wnętrza naszego ciała, mogą zbudować z inżynierami robota, a nawet dotknąć kości dinozaura. Spotykają się także z odkrywcami, podróżnikami, twórcami – mówi Magdalena Gałuszka dyrektorka Uniwersytetu Dziecięcego UNIKIDS w Bielsku-Białej. Taka forma nauki, interaktywna, w formie zabawy często rozwija pasję dziecka, jest także okazją do zobaczenia w rzeczywistości tego, o czym w szkole może przeczytać tylko w książce – dodaje.
To właśnie interaktywność i możliwość eksperymentowania jest tym, co przyciąga dzieci i rodziców do uniwersytetów dziecięcych na całym świecie. Zdaniem Gałuszki, podstawową przyczyną popularności uniwersytetów dziecięcych jest zabawa, która towarzyszy nauce. Każdy wykład ma bardzo luźny charakter. Dzieci mogą zadawać pytania. Mogą dotykać modeli, bawić się nimi. O tym, dlaczego samolot lata uczą się w Aeroklubie od pilotów i mechaników, a skąd się biorą minerały uczą się budując własne ogrody chemiczne. Tych możliwości nie stwarza dzisiejsza szkoła, gdzie często rezygnuje się z doświadczenia w laboratorium albo wizyty w muzeum na rzecz lektury podręcznika – mówi.
UNIKIDS działa dziś w 6 miastach w Polsce m.in. Bielsku – Białej, Kielcach, Zielonej Górze, Gorzowie Wielkopolskim, Lublinie, Kędzierzynie Koźlu. W najbliższych miesiącach planowane jest otwarcie kolejnych ośrodków m.in. w Gliwicach, Brzegu, Legnicy, Namysłowie. Misją Uniwersytetów Dziecięcych jest rozbudzanie w najmłodszych pasji do nauki, pokazując ją, jako fascynującą przygodę. Idea uniwersytetów wywodzi się z Niemiec, gdzie w 2002 roku w Tybindze powstała pierwsza tego typu placówka.
Więcej informacji: www.unikids.pl