Strona główna
»
Newsy
»
Łódzkie dzieci robią roboty
Łódzkie dzieci robią roboty
|
2007-10-11 |
Łódzkie dzieci robią roboty
Dziewięciolatek programujący robota do noszenia tornistra? To możliwe! Absolwenci Politechniki Gdańskiej przyjechali do Łodzi udowodnić łódzkim uczniom, że mogą się tego nauczyć.
Wiktor, Bartek i Szymon mają po osiem lat. Jeden z ich ulubionych filmów to oczywiście "Transformersi" - film o robotach. Wczoraj chłopcy po raz pierwszy zobaczyli na żywo m.in. tańczącego robota i robota ważkę. - Najbardziej spodobał się robot szpieg. Bardzo sprytny. Jakbym sobie takiego zbudował, to mógłbym szpiegować dorosłych - opowiada jeden z chłopców. - No co ty. Lepszy jest robot dinozaur. Mógłby zjadać za mnie obiady - śmieje się Szymon.
Uczniowie nie spodziewali się, że tworzenie robota jest tak proste. - Jakieś trzy godzinki i już. Najlepiej, żeby miał 16 silników. Wtedy mógłby tańczyć lub nosić tornistry. Każdy staw ruszałby mu się osobno - wyjaśniają profesjonalnie Bartek i Maks.
Wczorajsze spotkanie w Szkole Podstawowej nr 2 w Łodzi to pomysł byłych studentów Politechniki Gdańskiej. - Przygotowaliśmy autorski program kursów robotyki i informatyki, który chcemy wprowadzić do Łodzi. W trakcie studiów w Gdańsku spotykaliśmy się z rodzicami i uczniami. Pokazywaliśmy im budowę robotów - zainteresowanie było ogromne. Okazało się, że maluchy świetnie się w tym orientują. Nawet dziewięciolatek umie zaprogramować robota - zapewnia Wojciech Syrocki z firmy RoboCamp.
W ten sposób działalność studencka przerodziła się w biznes. Studenci założyli firmę i teraz prowadzą kursy w całej Polsce. - Łódź do szóste miasto, w którym będziemy prowadzić nasze zajęcia. Wszędzie jest ogromne zainteresowanie, bo nasze zajęcia to alternatywa dla tradycyjnych kółek zainteresowań - mówi Syrocki.
Jak to możliwe, że już dziewięcioletnie dziecko może uczyć się tego, co studenci kierunków technicznych? - To proste. Kod programowania robotów przypomina klocki lego. Dziecku klocki nie są obce. Korzystając z komputera, tak układa klocki programu, że jest w stanie dokładnie ustawić, co sprzęt ma robić. Czy obrócić się w prawo, czy w lewo, podnieść coś, czy zrobić fikołka - opowiada Syrocki. - Bardzo wcześniej można nauczyć dziecko myślenia algorytmicznego czy pętli programowych.
Kursy proponowane przez firmę RoboCamp zaczną się w listopadzie. Mogą w nich uczestniczyć dzieci w wieku od 9 do 14 lat. I nie tylko chłopcy. - Choć najczęściej robotyki uczyć chcą się panowie, muszę przyznać, że dziewczyny w te "klocki" są bardzo dobre. Wolą jednak częściej lalki od robotów - śmieje się Syrocki.
Jeden z uczniów: - Ciekawe, czy dałbym radę skonstruować robota nauczyciela - mówi rozmarzony.
Autor: gjb
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź