PISANIE PRAC

Piszemy prace na zamówienie. Każda z prac przygotowywana jest indywidualnie na zamówienia dla klienta. Nasz kadra zmierzy się z każdym polonistycznym tematem. Więcej informacji:

ŚCIĄGI WYDRUKOWANE

Opracowaliśmy unikalne zestawy ściąg. Są to gotowe, wydrukowane komplety ściąg, które zostały przygotowane na bieżącą maturę. Więcej informacji o ściągach:

MATURA CD

Dzięki naszej płycie bez problemu przygotujesz się do matury. Na CD umieściliśmy gotowe wypracowania, opracowania, powtórki epok oraz wiele dodatków i bonusów, które pomogą Ci przygotować się do matury. Więcej informacji na temat wypracowań:

INFORMATOR

Strona główna » Newsy » Żeby szkoła była szkołą


Żeby szkoła była szkołą

2007-10-25


Żeby szkoła była szkołą

Połączenie ministerstw Edukacji i Nauki. Zerówka już dla pięciolatków. Nowe programy dla szkół - takich zmian chce PO.

Szaleńcza ideologizacja, jaką szkole zafundowały dwuletnie rządy koalicji PiS, a w edukacji zwłaszcza pomysły liderów LPR Romana Giertycha i Mirosława Orzechowskiego - tuszowała prawdziwe problemy oświaty, z którymi musi się teraz zmierzyć PO.

  • Niezreformowane szkoły ponadgimnazjalne, czyli ostatni, niedokończony element reformy z końca lat 90. Szkoły zawodowe nie dają wykształcenia w poszukiwanych zawodach, drastycznie spada poziom w technikach. Stary program liceów nie mieści się w skróconym czasie (przed reformą cztery lata, po reformie - trzy). Efekt? Na uczelnie wyższe zgłaszają się niedouczeni kandydaci, spada poziom matury. Licealiści masowo biorą korepetycje, nawet rektorzy płacą nauczycielom licealnym, żeby po godzinach douczali własnych uczniów, ci zrzucają cała winę na - ich zdaniem źle pracujące - gimnazja.

  • Różnica w wyedukowaniu dzieci ze wsi i małych miejscowości oraz dużych miast. Ta pierwsza grupa ma gorsze wyniki w nauce - tak jest każdego roku. Główną przyczyną jest słaby dostęp wiejskich dzieci do przedszkoli, na których utrzymaniu oszczędzają samorządy.


Z przedwyborczych deklaracji wynika, że PO widzi każdy z tych problemów. Planuje obniżenie wieku szkolnego (sześciolatki do szkoły, pięciolatki do zerówki), a to jest metoda na wyrównanie szans między dziećmi wiejskimi a miejskimi (zwłaszcza jeśli koszty obowiązkowej zerówki weźmie na siebie państwo). Czy PO ten manewr przeprowadzi? To bardzo kosztowne i trudne ze względu na rozmach (za mało placówek, nauczycieli i do rozwiązania dylemat roku "zerowego" - nie da się przecież przyjąć do szkół i sześcio- i siedmiolatków naraz). Obiecywał to również dwa lata temu PiS, ale się do tego w ogóle nie zabrał.

PO również głosi konieczność opracowania nowego spójnego programu dla szkół od podstawówki od końca średniej, czyli programową spójną reorganizację gimnazjum i liceów. Podobnie jak zasypanie przepaści między kształceniem powszechnym a wyższym - teraz oczekiwania uczelni są różne od szkolnego programu, niechętnie też uczelnie respektują wyniki powszechnej matury. Pomysł PO? Połączyć znowu ministerstwa Edukacji i Szkolnictwa Wyższego rozdzielone w maju 2006 r. przez PiS, żeby zaspokoić koalicyjne oczekiwania Giertycha.

Kto mógłby przeprowadzić te zmiany? Nawet w kuluarowych rozmowach PO nie pada jeszcze żadne nazwisko. W partii problemy edukacji najlepiej zna Krystyna Szumilas, nauczyciel fizyki, była przewodnicząca komisji edukacji. Mówi się jednak o naukowcu - żeby miał autorytet i łatwość porozumienia ze środowiskiem. Pod ręką jest więc senator z listy PO Edmund Wittbrodt - minister edukacji w rządzie Jerzego Buzka. Ale podobno - poza zainteresowaniem.

Nowy minister edukacji nie może być autokratycznym ideologiem jak Giertych. Nie zapatrzonym we własne poglądy, ale nieznającym szkolnej rzeczywistości naukowcem, jak następca Giertycha z PiS Ryszard Legutko.

Minister edukacji dzisiaj powinien być liderem, z nowoczesnym podejściem do edukacji. Mógłby zrezygnować z centralistycznego rządzenia, dać szkole więcej samodzielności. Wytyczyć tylko ogólne ramy programowe, ale uwolnić nauczycieli od konieczności wypełniania precyzyjnie spisanego programu. Uwierzyć w pozarządowe patenty na ożywienie oświaty i elastycznie kierować wydawaniem olbrzymich unijnych pieniędzy na edukację, jakie dostaniemy na najbliższe siedem lat. No i przede wszystkim - dogadać się z nauczycielami. Trzeba dać im samodzielnie decydować, ułatwić dokształcanie i docenić, że - każdy z kilkoma dyplomami w ręku - są prawdopodobnie najlepiej wykształconą grupą zawodową w kraju. Przed wyborami wszystkie ugrupowania zabiegały o ten 600-tys. elektorat - co im teraz zaproponuje PO?

AUTOR: Aleksandra Pezda

Źródło: Gazeta Wyborcza

SZYBKA ŚCIĄGA








Lektury - spis. Jak pisać.

PRZYDATNE INFORMACJE

» bezpłatna powtórka przed maturą z WOS’u

» wiosenny semestr na Uniwersytecie

» internetowe warsztaty dla maturzystów

» salon edukacyjny Perspektywy 2011

» konkurs na najciekawszą trasę wycieczki

» weź udział w projekcie edukacyjnym

SZUKANE W PORTALU

» karta pracy tadeusz borowski odpowiedzi

» wiersz o roztargnionej królewnie

» czyje portrety znajdują się w gabinecie szymona gajowca

» spotkania z klasykami literatury wsip

» spotkania z klasykami literatury wsip

» życzenia urodzinowe w średniowiecznym stylu

więcej...

Ściągi, wypracowania, pisanie prac, prace na zamówienie, charakterystyki, prace przekrojowe, motywy literackie, opisy epok, ściągi i wypracowania z polskiego, historii, geogfafii, biologi, matura
www.e-buda.pl - ściągi i wypracowania

Copyright © 2011 e-buda.pl