PISANIE PRAC

Piszemy prace na zamówienie. Każda z prac przygotowywana jest indywidualnie na zamówienia dla klienta. Nasz kadra zmierzy się z każdym polonistycznym tematem. Więcej informacji:

ŚCIĄGI WYDRUKOWANE

Opracowaliśmy unikalne zestawy ściąg. Są to gotowe, wydrukowane komplety ściąg, które zostały przygotowane na bieżącą maturę. Więcej informacji o ściągach:

MATURA CD

Dzięki naszej płycie bez problemu przygotujesz się do matury. Na CD umieściliśmy gotowe wypracowania, opracowania, powtórki epok oraz wiele dodatków i bonusów, które pomogą Ci przygotować się do matury. Więcej informacji na temat wypracowań:

INFORMATOR

Strona główna » Newsy » Życie seksualne australopiteków


Życie seksualne australopiteków

2007-11-30


Życie seksualne australopiteków

Nasi praprzodkowie "te sprawy" załatwiali inaczej niż my - donosi dzisiejsze "Science". Homo sapiens ze swą monogamią, a jednocześnie bogatym życiem społecznym zdaje się być wyjątkiem. Nie tylko na tle biologicznych krewniaków, ale też przodków sprzed milionów lat

Mogłoby się wydawać, że przynajmniej o jednym gatunku - Homo sapiens - wiemy już prawie wszystko. Żaden inny (poza muszką owocową) nie był badany równie wnikliwie. Tym bardziej dotyczy to jego zachowań seksualnych, które wszystkich, nie tylko biologów, interesują najbardziej. Ale nie znamy odpowiedzi nawet na proste pytania, np. skąd wzięła się nasza monogamia. Ani czy w ogóle istnieje.

Żona, kochanki czy harem?

Monogamia jest rzadka w świecie zwierząt, a wśród ssaków w szczególności, bo nasz model rozrodu - ciąża - z góry ustawia samicę w niekorzystnej sytuacji. Jej inwestycja w potomstwo jest niewspółmiernie wysoka wobec znikomych nakładów samca, który ostatecznie musi dostarczyć tylko jeden plemnik. Samiec ma więc interes, by zapłodnić jak najwięcej samic, samica może co najwyżej starannie wybierać spośród tych, którzy chcą ją posiąść. Na pomoc ojca dzieci nie bardzo może liczyć, bo ten jest zajęty nowymi podbojami. Nic dziwnego, że spośród ok. 4 tys. gatunków ssaków jedynie kilka procent można nazwać monogamicznymi. Dziwne raczej, że w ogóle którykolwiek znalazł się na tej liście. Jeszcze dziwniejsze, że jest tam człowiek, bo tu nakłady żeńskie są szczególnie duże - ciąża jest długa, dzieci wyjątkowo nieporadne i wymagające opieki, a okazji do męskich podbojów, wobec naszego skrajnie społecznego modelu życia, szczególnie dużo.

Choć monogamia jest dziś w większości krajów jedynym usankcjonowanym przez prawo i religię systemem, to cechy biologiczne naszego gatunku raczej się z nią nie zgadzają. Najważniejsze z tych cech to dymorfizm płciowy (mężczyźni wyraźnie więksi i silniejsi od kobiet) - u ssaków jest on nieodmiennie związany z poligamicznym stylem życia, w którym najwyższe samce monopolizują dostęp do wielu samic, a pozostałe żyją w wymuszonym celibacie. Druga cecha to większa agresywność mężczyzn wiązana przez biologów z rywalizacją o dostęp do partnerek. Trzecia to wcześniejsze dojrzewanie płciowe dziewczynek - wśród ssaków zdradza to poligamię, gdyż w takim modelu samce muszą czekać na swą okazję aż do osiągnięcia odpowiednich rozmiarów ciała, siły, pozycji społecznej i doświadczenia.

Z drugiej strony nie brak nam i takich cech biologicznych, które wskazywałyby na monogamiczne skłonności. Szczególną rolę odgrywa tu skryta owulacja kobiet, ich stała receptywność i wyjątkowa atrakcyjność fizyczna - trzy cechy właściwe tylko człowiekowi (a raczej jego żeńskiej połowie), sprzyjające trwałemu związkowi partnerów seksualnych i ograniczeniu rywalizacji mężczyzn.

Obraz seksualności człowieka jest więc niejednoznaczny - są w nas skłonności do promiskuityzmu, czyli częstych kontaktów seksualnych z wieloma partnerami (i to u obu płci, na co szczególną uwagę zwraca tzw. nurt feministyczny w ewolucjonizmie), ciągoty ku monogamii (silniejsze u kobiet) i pęd do hierarchii złączonej z haremową strukturą na jej szczytach (i wymuszoną monogamią na dołach). I choć dziś, inaczej niż w przeszłości, haremy są w większości społeczeństw zabronione, to zarówno badania męskich chromosomów Y (miliony współczesnych potomków jednego tylko Dżyngis-chana), jak i dobrze znane wyczyny seksualne na szczytach władzy i show-biznesu pokazują, że nie jest to wygasłe dziedzictwo biologicznej przeszłości.

Na tle tak sprzecznych i niejasnych korzeni naszej seksualności i struktury rodzinnej (sformułowanie "tradycyjne wartości rodzinne" brzmi w tym kontekście jak biologiczny oksymoron) zachowania naszych najbliższych biologicznie kuzynów są znacznie lepiej określone, ale tak różne, że sprawę tylko zaciemniają. Szympansy są skrajnie promiskuistyczne i nie tworzą stałych związków, bonobo są rozwiązłe, ale znaczną część seksualnego repertuaru - niemal równie bogatego jak nasz - kierują - też podobnie jak my - na sprawy niezwiązane z prokreacją. Goryle tworzą sztywne haremy (co wyklucza z prokreacji większość samców). Gibony są skrajnie monogamiczne, ale żyją w zatomizowanych grupach rodzinnych, bez struktur społecznych, a orangutany są głównie samotnikami, łącząc się w pary jedynie w okresie rui.

Monopol starych samców

Jeśli tak trudno określić seksualną i rodzinną kondycję człowieka, tym ciekawsze byłoby wyjaśnienie tych zagadnień u naszych przodków - wymarłych hominidów. Na tym polega znaczenie i doniosłość pracy międzynarodowej grupy naukowców pod wodzą Charlesa Lockwooda z Uniwersytetu w Londynie, która ukazuje się dziś w "Science". Po raz pierwszy przynosi ona wiarygodne dane dotyczące tych spraw u jednego z kopalnych człowiekowatych - australopiteka z gatunku Paranthropus robustus z Afryki Południowej.

Australopiteki z RPA znane są od dawna. Pierwszą czaszkę (tzw. dziecka z Taung) odkopano tam już w roku 1924 w osadach jaskiniowych - do dziś kilka tamtejszych jaskiń dostarcza wciąż nowych szczątków tych najstarszych człowiekowatych.

Badaniami objęto tylko czaszki (lub fragmenty szczęk z zębami) należące do osobników dojrzałych - za kryterium uznano obecność wyrżniętego trzeciego trzonowca, zęba mądrości.

Co się okazuje? Po pierwsze, potwierdza się bardzo wyraźny dymorfizm płciowy tego gatunku - samice są znacznie mniejsze i delikatniej zbudowane. Pod tym względem robustus najbardziej przypominał goryla, co może świadczyć, że i on tworzył haremy. Po drugie, samice dojrzewały wyraźnie wcześniej niż samce - można to poznać po starciu zębów u osobników, które właśnie osiągnęły dojrzałość. Pod tym względem przypominało to stosunki panujące u człowieka. Po trzecie, wzrost samców nie kończył się wraz z pokwitaniem (jak u człowieka), ale trwał znacznie dłużej - największe czaszki należały do osobników w sile wieku. Musi mieć to związek z szansą samców na prokreację. Ta szansa najwyraźniej rosła z wiekiem, wzrostem i doświadczeniem i uśmiechała się tylko do nielicznych. Wynika to z kolejnego odkrycia - znaczna większość czaszek (ponad 70 proc.) należy do samców, i to młodych. Rzuca to ciekawe światło na ich życie społeczne. Nagromadzenie kości w jaskiniach afrykańskich jest dziełem drapieżników, które tam znosiły swoje ofiary, co oznacza, że młode samce były bardziej narażone na atak. Samice tworzyły zapewne grupy społeczne lepiej chronione przed zagrożeniami i monopolizowane przez dorosłe lub nawet stare samce.

Co z tego wynika dla nas? Jedyny poznany pod względem seksualnym i społecznym gatunek hominida okazuje się bliźniaczo podobny do goryla, z jego haremowym stylem życia wykluczającym z prokreacji znaczną większość samców narażonych dodatkowo na ogromne niebezpieczeństwa w ciągu całego życia. Ludzka względna, ale prawnie usankcjonowana monogamia połączona z bogatym życiem społecznym stwarzającym liczne okazje do niewierności wciąż nie znajduje zakorzenienia w biologii, a nawet zyskuje dodatkowo potwierdzenie swej wyjątkowości.

Być może rację miał Freud, kiedy mówił, że nasza cywilizacja wyrosła na tłumieniu naturalnych instynktów, które w nas tkwią i którym nie powinniśmy zbytnio ulegać.

AUTOR: Marcin Ryszkiewicz

Źródło: Gazeta Wyborcza

SZYBKA ŚCIĄGA








Lektury - spis. Jak pisać.

PRZYDATNE INFORMACJE

» bezpłatna powtórka przed maturą z WOS’u

» wiosenny semestr na Uniwersytecie

» internetowe warsztaty dla maturzystów

» salon edukacyjny Perspektywy 2011

» konkurs na najciekawszą trasę wycieczki

» weź udział w projekcie edukacyjnym

SZUKANE W PORTALU

» karta pracy tadeusz borowski odpowiedzi

» wiersz o roztargnionej królewnie

» czyje portrety znajdują się w gabinecie szymona gajowca

» spotkania z klasykami literatury wsip

» spotkania z klasykami literatury wsip

» życzenia urodzinowe w średniowiecznym stylu

więcej...

Ściągi, wypracowania, pisanie prac, prace na zamówienie, charakterystyki, prace przekrojowe, motywy literackie, opisy epok, ściągi i wypracowania z polskiego, historii, geogfafii, biologi, matura
www.e-buda.pl - ściągi i wypracowania

Copyright © 2011 e-buda.pl